Było po godz. 21.30 w środę wieczorem, gdy biłgorajska policja otrzymała sygnał, że ktoś wjechał fordem w ogrodzenie szkoły. Na miejscu funkcjonariusze zobaczyli trzy uszkodzone przęsła, ale nie było śladu po aucie, ani jego kierowcy.
– Mężczyzna twierdził, że do kolizji doszło ok. godz. 19, a on alkohol spożywał dopiero później – informuje Tomasz Kasprzyk z biłgorajskiej policji.
Został poddany badaniom, które wykażą, czy tak było rzeczywiście. Jeśli okaże się, że kłamał, odpowie za jazdę pod wpływem alkoholu.
Tymczasem 21-latek już został ukarany. – Za uszkodzenia pokolizyjne oraz brak aktualnych badań technicznych został mu zatrzymany dowód rejestracyjny pojazdu – dodaje Kasprzyk.