Kilogram szynki i 5 półlitrowych butelek z rozrobionym spirytusem padło łupem złodzieja. Podejrzenie padło na syna pokrzywdzonego mężczyzny.
Sprawca po otwarciu okna wszedł do mieszkania, zabrał alkohol i zakąskę i wyszedł tą samą drogą.
Straty oszacowano na 75 złotych. Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat więzienia.