Funkcjonariusze policji i straży pożarnej, rodzina i mieszkańcy Kulaszów szukają od niedzieli 73-latki, która zaginęła w lesie podczas zbierania grzybów.
Kulasze to mała wioska w gminie Księżpol. Liczy około 20 gospodarstw. Starsza pani przyjechała tu z Radomska w województwie łódzkim w odwiedziny do córki. W niedzielę poszły do lasu na grzyby. - W godzinach południowych starsza pani oddaliła się od córki - informuje podkom. Marek Jamroz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju. - Zgłoszenie o jej zaginięciu przyjęliśmy o godz. 18 i od razu przystąpiliśmy do akcji poszukiwawczej.
Do działań zostali zaangażowani nie tylko funkcjonariusze z jednostek podległych KPP w Biłgoraju, ale także oddział prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie, jednostki straży pożarnej oraz miejscowa ludność. Drobiazgowo, metr po metrze, przeczesywali las i okolicę. Pomagały im cztery psy tropiące, które ściągnięto z Biłgoraja, Rzeszowa i Kraśnika. - Na razie poszukiwania nie przyniosły żadnych rezultatów - powiedział nam wczoraj po południu podkom. Jamroz. - Nie wykluczamy, że zaginiona mogła udać się do swojego miejsca zamieszkania, dlatego cały czas jesteśmy w kontakcie z radomszczańską policją.
Kulasze leżą przy samym lesie. - Jeżeli ktoś nie zna dobrze terenu, może zabłądzić - opowiada Piotr Mróz, nadleśniczy Nadleśnictwa Biłgoraj. - Kompleks leśny nie jest może zbyt duży, dominuje sosna i brzoza, za to sporo jest krzaków i zarośli, głównie przy Tanwi.
Mieszkańcy Kulaszów przeżywają zaginięcie. - Byłam na wsi, ale nikogo nie zastałam. Pewnie wszyscy szukają tej pani - powiedziała nam wczoraj w południe Janina Czarnecka. - Wierzymy, że się odnajdzie. Sześć lat temu sami przeżyliśmy podobną tragedię, gdy zaginął nam syn.
Kogo szukamy?
- Na wołanie może reagować ucieczką lub próbą ukrycia - informuje podkom. Marek Jamroz. - Prosimy o kontakt wszystkie osoby, które widziały zaginioną.