Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
22-latka miała w organizmie 2 promile, jej rówieśnik – 2,52 promila, dlatego za kierownicą daewoo matiza usiadł najtrzeźwiejszy w tym gronie 19-latek, który miał "zaledwie” 1,62 promila alkoholu. Daleko nie zajechali: daewoo matiz wylądował w rowie.
Do wypadku doszło we wtorek po godz. 22 w podzamojskim Wysokiem. Trójka młodych ludzi jechała w kierunku miejscowości Chyża. Na zakręcie 19-latek z gminy Zamość nie zapanował nad matizem. Samochód wjechał do przydrożnego rowu i dachował.
W wypadku ucierpieli pasażerowie: 22-letni mieszkaniec gminy Radecznica doznał urazu głowy, a jego 22-letnia koleżanka z gminy Zamość ma uraz nóg. Kierowca wyszedł z wypadku z urazem głowy.
Wszyscy byli pijani. Policjanci zatrzymali nastolatkowi prawo jazdy.
– Tylko w ciągu pierwszego półrocza nasi funkcjonariusze zatrzymali ponad 400 nietrzeźwych kierujących – mówi Joanna Kopeć, rzecznik prasowy zamojskiej policji. – Apelujemy o trzeźwość za kierownicą!
W wypadku ucierpieli pasażerowie: 22-letni mieszkaniec gminy Radecznica doznał urazu głowy, a jego 22-letnia koleżanka z gminy Zamość ma uraz nóg. Kierowca wyszedł z wypadku z urazem głowy.
Wszyscy byli pijani. Policjanci zatrzymali nastolatkowi prawo jazdy.
– Tylko w ciągu pierwszego półrocza nasi funkcjonariusze zatrzymali ponad 400 nietrzeźwych kierujących – mówi Joanna Kopeć, rzecznik prasowy zamojskiej policji. – Apelujemy o trzeźwość za kierownicą!
