50 tys. zł odszkodowania i dożywotniej renty za zakażenie żółtaczką wszczepienną domaga się przed Sądem Okręgowym w Zamościu 39-letni mieszkaniec podzamojskiej wsi. Najprawdopodobniej został zakażony prawie 20 lat temu w zamojskim szpitalu.
W 2001 r. pacjent był diagnozowany w zamojskim szpitalu „papieskim”. Stwierdzono u niego przewlekłe zapalenie wątroby wywołane wirusem HCV C, czyli tzw. żółtaczkę wszczepienną. – Zakażenie tym wirusem następuje poprzez naruszenie ciągłości tkanek. Można się nim zarazić w służbie zdrowia, najczęściej przy przetoczeniach krwi – tłumaczy Wiesława Lorenc, kierownik sekcji nadzoru przeciwepidemiologicznego biłgorajskiego sanepidu.
Dwa lata temu Wiesław W. skierował sprawę do sądu. Domaga się 50 tys. zł zadośćuczynienia, dożywotniej renty w wysokości 500 zł miesięcznie i odpowiedzialności Skarbu Państwa także za przyszłe skutki choroby. Ma na utrzymaniu troje małych dzieci i żonę. Sąd powołał biegłych, którzy orzekli, że do zakażenia doszło prawdopodobnie podczas transfuzji krwi, wykonanej na oddziale chirurgicznym zamojskiego szpitala w 1987 r. – Żółtaczka typu B i C, zwana popularnie wszczepienną, występuje coraz rzadziej – mówi Stanisław Jaślikowski, kierownik nadzoru sanitarnego w Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Zamościu. – W latach 80. było znacznie więcej przypadków wirusowego zapalenia wątroby.
Teraz popularne są szczepienia i sprzęt jednorazowego użytku. Niemniej w każdym powiecie zdarza się po kilka zachorowań rocznie. W ub.r. tylko w powiecie zamojskim stwierdzono 7 przypadków żółtaczki wszczepiennej. Rok wcześniej – jeden. W powiecie biłgorajskim zanotowano odpowiednio 5 i 6 przypadków. – Sytuacja jest teraz ustabilizowana. W 1994 r. mieliśmy aż 18 zachorowań na żółtaczkę typu B, a badań przeciw HCV C jeszcze się nie robiło – przypomina Lorenc.
Żółtaczka jest niebezpieczna. Wszystko zależy od typu wirusa, który wywołuje chorobę. Wirusowe zapalenie wątroby wywołane przez wirusa HCV w 60–70 proc. kończy się jednak przewlekłym zapaleniem wątroby. – Infekcja wywołana przez wirusy HCV, HBV i HDV może doprowadzić do marskości wątroby. Te wirusy są uważane również za czynnik rakotwórczy, wywołujący nowotwory z pierwotnych komórek wątroby – informuje Beata Dębicka, epidemiolog kliniczny z Zamościa.
Z danych Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie wynika, że poza Zamojszczyzną przybywa przypadków żółtaczki wszczepiennej, wywołanej zwłaszcza wirusem typu C. – Wiążemy to ze wzrostem mody na tatuaże – mówi Jerzy Kowalczyk, rzecznik prasowy stacji.
W ub.r. zachorowało na Lubelszczyźnie 231 osób. Tylko w styczniu br. zanotowano 28 nowych przypadków.