Jest duża szansa, że do końca maja prawie wszystko będzie gotowe. Ale zanim ten moment nastąpi, zmotoryzowani muszą się liczyć ze sporymi utrudnieniami w związku z inwestycją realizowaną na tzw. małej obwodnicy Zamościa, czyli przebudowywanej drodze krajowej nr 74.
– Prace brukarskie, czyli np. chodniki mamy już zrobione w 95 procentach, instalacje położone, pozostałe zadania również są bardzo zaawansowane i właściwie już powoli kończymy. W najbliższym czasie będziemy wylewać ostatnią warstwę ścieralną asfaltu, stąd konieczność zamykania dla ruchu kolejnych ulic – tłumaczy nam Andrzej Drozdowski, kierownik budowy realizowanej przez firmę Strabag.
Czego więc można się spodziewać w rejonie inwestycji, która trwa już od jesieni 2021 roku? W nadchodzącą sobotę nie da się przejechać ulicą Śląską. Po weekendzie zamykane będą kolejno: Braterstwa Broni i Włościańska (wtorek, 18 kwietnia), ponownie Śląska (środa, 19 kwietnia), Szkolna i połowa Strefowej (czwartek, 20 kwietnia), druga połowa Strefowej i dojazd do ZSP nr 5 (piątek, 21 kwietnia), Śląska, Szkolna i Strefowa (sobota, 22 kwietnia), Krucza (poniedziałek, 24 kwietnia) oraz Włościańska i Braterstwa Broni (sobota, 25 kwietnia).
– Ale w każdym z tych przypadków chodzi o utrudnienia trwające tylko jeden dzień, bo tyle potrzeba na wylanie i utrwalenie się tej ostatniej warstwy – podkreśla Drozdowski. Zastrzega jednocześnie, że powyższy plan zostanie zrealizowany tylko, jeśli nie będzie złej pogody. – Bo czasem jeden dzień deszczu potrafi cały harmonogram zburzyć – tłumaczy.
Dodaje, że gdy te prace się skończą, asfalt będzie wylewany na przeciwnej stronie przebudowywanej drogi i wówczas z ruchu wyłączane będą sukcesywnie kolejne ulice. Ale na podawanie konkretnych terminów jest jeszcze za wcześnie.
Kierownik budowy jest jednak dobrej myśli. Zakłada, że przewidziany na 30 maja termin zakończenia inwestycji jest bardzo realny. Choć też dodaje, że możliwy będzie miesięczny poślizg w związku z koniecznością montażu systemu monitoringu. Jeśli jednak nawet tak się stanie, to wówczas już większych utrudnień w ruchu na tzw. małej obwodnicy Zamościa być nie powinno.
Przypomnijmy, że trwająca budowa to największa w ostatnim czasie drogowa inwestycja w Zamościu. Jej koszt to ok. 90 mln zł (wzrósł w trakcie realizacji z zakładanych początkowo 82 mln), z czego ponad 80 proc. to dofinansowanie z unijnego programu Infrastruktura i Środowisko. Przebudowywany jest 5-kilometrowy odcinek krajówki od alei 1 Maja, przez ul. Dzieci Zamojszczyzny aż do granic miasta na ul. Szczebrzeskiej. Cztery skrzyżowania na tej trasie przebudowano na ronda, powstały nowe chodniki, ścieżki rowerowe, oświetlenie, a przejścia dla pieszych mają mieć aktywne oznakowanie. W miejsce wielu wyciętych drzew posadzono nowe, młode.