

Weszła w życie uchwała określająca zasady korzystania z herbu Miasta Zamość. Żeby móc wykorzystać postać św. Tomasza Apostoła na czerwonym tle, trzeba mieć na to zgodę prezydenta miasta.

Zgodnie z prawem herb jest teraz własnością miasta i podlega ochronie, jako jego dobro osobiste. Nieodpłatnie mogą go wykorzystywać radni, pracownicy samorządu terytorialnego, jednostki organizacyjne miasta oraz służby miejskie, ale tylko w ramach wykonywanych obowiązków.
Zgodę na jego wykorzystywanie bezpłatne lub komercyjne mogą uzyskać także inne podmioty wykonujące działalność o szczególnym znaczeniu dla Zamościa lub zajmujące się działalnością promocyjną. Zabrania się natomiast używania herbu dla działalności sprzecznej z prawem i zasadami współżycia społecznego lub dobrymi obyczajami. Prezydent może przy tym w każdej chwili zakazać używania herbu, jeśli jest on wykorzystywany w sposób, który np. naraża prestiż i interesy miasta.
Urzędnicy podkreślają jednak, że nie będą utrudniać przedsiębiorcom korzystania z niego. – Nie chodzi nam o to, by ograniczać dostęp do herbu, który jest wspólnym dobrem wszystkich mieszkańców, tylko o to, by w hipotetycznej sytuacji, gdy ktoś użyje herbu w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, prezydent miał narzędzie, dzięki któremu będzie mógł to dobro chronić – podkreśla Damian Miechowicz, dyrektor Wydziału Turystyki i Promocji zamojskiego ratusza.