Kiedy szóstoklasiści dostali na lekcje klocki Korbo, to tak się nimi zajęli, że nie usłyszeli nawet dzwonka na przerwę. Takich innowacyjnych pomocy naukowych w Szkole Podstawowej nr 6 w Zamościu jest więcej, bo dzięki ponad 144 tys. zł z MEiN powstały tutaj „Laboratoria Przyszłości”.
Za ministerialne pieniądze zamojska Szóstka mogła zrobić naprawdę duże zakupy. Poza klockami Korbo uczniowie mają do dyspozycji również zestawy LEGO Education SPIKE Prime na zajęcia robotyki, również wyposażenie kuchni, by w szkole pichcić, a także sprzęt nagłaśniający dla zespołu muzyczno-teatralnego.
Oficjalne podsumowanie projektu połączone z prezentacją „Laboratoriów Przeszłości” zorganizowano w poniedziałek, ale nowości były wykorzystywane już wcześniej.
Agnieszka Symonowicz, nauczycielka edukacji wczesnoszkolnej klocki Korbo (to plastikowe koła zębate wraz z dodatkowymi elementami, jak śmigiełka czy korbki) wprowadziła do zajęć w świetlicy. Dzieci były zachwycone, zarówno te najmłodsze, jak i starsze, nawet piątoklasiści.
– Bo takich klocków w świetlicy nie było, a te dają wyjątkowe możliwości tworzenia ruchomych konstrukcji. To dla uczniów fascynujące i bardzo pobudza ich kreatywność – mówi.
– Zakupione pomoce będą służyć wszystkim uczniom na lekcjach różnych przedmiotów, ale przede wszystkim na zajęciach pozalekcyjnych – wyjaśnia Barbara Kołtun, wicedyrektor SP nr 6.
Cieszy się, że w szkole takie nowinki się pojawiły, bo umożliwią rozwój zdolności manualnych, umiejętności praktycznych, kreatywnego i technicznego myślenia oraz rozwiązywania problemów, a także realizowanie własnych projektów. Nie bez znaczenia jest również fakt, że dzięki zakupom nauczyciele nie będą już uczyć tylko tradycyjnie, przy tablicy, ale wprowadzą na lekcje prawdziwe doświadczenia.
Podczas poniedziałkowej uroczystości możliwości jakie dzieciom i dorosłym dają „Laboratoria Przyszłości” mogli zobaczyć na prezentacjach liczni zaproszeni goście.