Zostały prace wykończeniowe, ale ekipy budowlańców nie opuszczą szybko terenu zamojskiego zoo, bo już w przyszłym miesiącu rozpocznie się drugi etap jego modernizacji. Miasto otrzymało na ten cel prawie 14 mln złotych dofinansowania.
Przy nowym wejściu na teren ogrodu, w specjalnie wydzielonych pomieszczeniach budynku edukacyjnego, zamieszkają trzy gatunki pazurkowców. Na zewnątrz przygotowano dla nich oczko wodne z wysepkami.
Tamaryna czerwonobrzucha już jest w Zamościu. Parę małpek przywieziono z toruńskiego zoo.
Dyrekcja zamierza sprowadzić jeszcze po parze tamaryn cesarskich i białoczubych z ogrodów Płocku, Łodzi oraz czeskiego Pilzna.
Przypomnijmy, że z tego ostatniego w lecie sprowadzono do Zamościa krokodyle kameruńskie oraz żółwie lamparcie i pustynne.
W tej chwili wykańczany jest budynek dydaktyczny, gdzie szkolić się będą celnicy, policjanci i pogranicznicy. W dwóch salach o pow. 60 i 80 mkw. prowadzone będą też wykłady i lekcje dla uczniów.
Prace wykończeniowe trwają też w lecznicy. W budynku ambulatoryjno-weterynaryjnym znajdzie się m.in. 5 stale monitorowanych boksów do kwarantannowania i hospitalizowania zwierząt, gabinety przyjęć, zabiegowy i sekcyjny, pokój lekarzy oraz zaplecze.
Budowlańców można spotkać przy przebudowywanym pawilonie wielkich kotów (ze starego budynku pozostała tylko konstrukcja zewnętrzna). Zwierzęta na nowym wybiegu o powierzchni ponad 1 tys. mkw. będzie można oglądać zza szklanych witryn.
Dyrekcja zamówiła już we Francji parę lwów.
Obok jest wysoka na 6 m woliera dla średnich kotów o powierzchni 120 mkw.
– Staramy się pozyskać lamparty cejlońskie – opowiada Grzegorz Garbuz, dyrektor Ogrodu Zoologicznego w Zamościu. – Samicę przywieziemy najprawdopodobniej z ogrodu zoologicznego w czeskiej Ostrawie.
W tym samym obiekcie na parterze na nowych mieszkańców czekają akwaria, a na piętrze terraria. W akwariach o pojemności od 500 do 4000 litrów pływać będą ryby słodkowodne z Afryki, Azji i Ameryki Południowej, a w dych, średnich i małych terrariach pokazywane będą m.in. krokodyle kameruńskie, węże, żaby, jaszczurki, skorpiony i pająki.
Na ukończeniu jest aranżacja pomieszczeń – przy terrariach pojawiła się imitacja naturalnych drzew i skał. Niepełnosprawni będą mogli wjechać na piętro windą.
Realizacja projektu "Budowa przygranicznego ośrodka kwarantannowania i przetrzymywania zwierząt nielegalnie wwiezionych do strefy Schengen oraz centrum edukacyjno-szkoleniowego na bazie zamojskiego ogrodu zoologicznego” pochłonie ponad 9 mln złotych, z czego niecałe 1,6 mln euro to dofinansowanie z funduszu norweskiego.
Prace zakończą się w przyszłym miesiącu, a na oficjalne otwarcie poczekamy najprawdopodobniej do wiosny.
Ale już w listopadzie rozpocznie się drugi etap modernizacji zoo. Całkowita wartość projektu "Zwiększenie atrakcyjności turystycznej regionu poprzez modernizację i unowocześnienie jedynego w województwie lubelskim ogrodu zoologicznego w Zamościu” to niemal 20 mln złotych, z czego dofinansowanie ze środków RPO wyniesie prawie 14 mln złotych.
Ogród dalej będzie przebudowywany i unowocześniany. Powstanie 12 zupełnie nowych obiektów, a pawilon małp oraz gawra z wybiegiem dla niedźwiedzi zostaną wyremontowane, przebudowane i unowocześnione. Prace prowadzone będą przez rok.