Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Kraj Świat

9 czerwca 2015 r.
20:50

Akta afery taśmowej trafiły do internetu. Co zeznał kelner z Ryk?

0 23 A A
Biznesmen opublikował zdjęcia akt na jednym ze swoich profilów na Facebooku.
Biznesmen opublikował zdjęcia akt na jednym ze swoich profilów na Facebooku.

Choć od czasu ujawnienia nagrań z udziałem czołowych polskich polityków minął rok, afera taśmowa wraca na czołówki gazet. Tym razem za sprawą kontrowersyjnego biznesmena Zbigniewa Stonogi. Wśród udostępnionych przez niego materiałów ze śledztwa są m.in. zeznania kelnera z Ryk

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Aktualizacja - 22:00

Dom biznesmena przeszukano na zlecenie Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Sam mężczyzna został zatrzymany w sprawie publicznego rozpowszechniania wiadomości z postępowania przygotowawczego

 

Materiały ze śledztwa w sprawie afery taśmowej Stonoga zaczął udostępniać na portalu społecznościowym Facebook w poniedziałek. Do wtorkowego popołudnia jego profil „lubiło” ponad 390 tys. osób. W sumie zamieścił tam kopie 13 tomów akt, liczących ponad 2,5 tysiąca stron.

Za to co zrobił, biznesmen prawdopodobnie nie uniknie odpowiedzialności karnej. Prokuratura ogłosiła, że zajmie się sprawą z urzędu. Śledczy powołują się na art. 241 Kodeksu Karnego, który mówi o karach za rozpowszechnianie bez zezwolenia informacji z postępowania przygotowawczego. W grę może też wchodzić łamanie ustawy o danych osobowych, bo w udostępnionych materiałach widnieją m.in. adresy i numery PESEL osób zeznających w sprawie.

Zaczęło się w Zamościu

Po raz pierwszy o Stonodze zrobiło się głośno trzy lata temu. Na budynku salonu samochodowego w Zamościu, którego był współwłaścicielem, powiesił baner z napisem: „Wyp… nas Urząd Skarbowy W-wa Targówek na kwotę 1 900 000 zł. Dziękujemy ci zasr… Polsko”.

Chodziło o wstrzymanie zwrotu 1,9 mln zł podatku. Z tego powodu przedsiębiorca i jego wspólnik musieli zwolnić 15 z 49 zatrudnionych pracowników. – Jeżeli ktoś się poczuł urażony hasłami, to bardzo przepraszam, ale nie mieliśmy wyjścia – mówił nam wtedy Zbigniew Stonoga.

W ubiegłym roku równie wulgarne napisy zamieścił na swoich samochodach, którymi jeździł po Warszawie. „Pier… Fiskusa i złodziei z Wiejskiej” – można było przeczytać na jego białym sportowym audi. W kolejnych miesiącach jego popularność w internecie rosła. Wczoraj, w rozmowie z portalem Wirtualna Polska oświadczył, że jest w trakcie tworzenia ugrupowania „Stonoga Partia Polska”. Kongres założycielski ma się odbyć za miesiąc. Mają się w niej znaleźć tylko osoby poniżej 30. roku życia.

Kelner z Ryk

Jednym z głównych podejrzanych w sprawie podsłuchów jest Łukasz N., który urodził się w Łukowie, a potem mieszkał w Rykach. Jego nazwisko bardzo często pojawia się w zeznaniach udostępnionych przez Stonogę. Śledczy przeszukali nawet mieszanie w Rykach, w którym był zameldowany.

Z zeznań wynika, że Łukasz N. nie był zwykłym kelnerem. W swojej pracy nawiązywał kontakty z ludźmi świata biznesu i polityki. Gdy zmieniał pracę, zapraszał „swoich” klientów do nowego lokalu. Tak było w przypadku ekskluzywnej warszawskiej restauracji „Sowa i Przyjaciele”.

– Po rozpoczęciu pracy w tym lokalu pisałem smsy, telefonowałem do ludzi – gości, których poznałem w „Lemon Grass” i „Ole” zachęcając ich by korzystali z lokalu „Sowa i Przyjaciele” – zeznawał Łukasz N.

W nowej restauracji N. zajmował się tylko VIP-ami. – Było to spowodowane bliskimi relacjami Łukasza N. z tymi gośćmi. On jako jedyny wiedział o ich ulubionych napojach, daniach, winach – mówił podczas przesłuchania Robert Sowa, jeden z właścicieli lokalu.

Łukasz N. zarabiał nawet 19 tys. zł miesięcznie. Przez swoich współpracowników był oceniany różnie. – N. nie miał dobrej opinii. Mówiono, że jest wymagający, wręcz przyszedł z opinią „niezłego skur…” – zeznał jeden z jego kolegów z pracy.

Z dokumentów wynika, że to N. miał rozpocząć proceder nagrywania biznesmenów i polityków. Używał do tego pendrive’ów z dyktafonami. Nagrania sprzedawał biznesmenowi Markowi F., który wcześniej był jednym z jego gości. Miały one pomóc biznesmenowi w zarobieniu jeszcze większych pieniędzy. Łukasz N. tłumaczył, że nie wiedział, że zostaną one opublikowane w mediach. F. płacił mu różne kwoty, jednorazowo potrafił mu dać nawet 20 tys. zł w gotówce. W sumie dostał kilkadziesiąt tysięcy. Łukasz N. domagał się 200 tys. zł, bo chciał sobie kupić mieszkanie.

Minister z Puław na nagraniach

W nagraniach Łukasza N. pojawia się m.in. wątek pochodzącego z Puław ministra skarbu Włodzimierza Karpińskiego. – Pamiętam, że we wszystkich trzech salach spotykali się ludzie z Ministerstwa Skarbu. Kilka razy był Karpiński. Jak odsłuchiwałem niektóre nagrania to duża część to były rozmowy towarzyskie. Nie przesłuchiwałem dalej tych nagrań, nie zapamiętałem z nich nic charakterystycznego. Wszystkie przekazałem F. – zeznawał kelner z Ryk.

W ujawnionych rok temu nagraniach była m.in. rozmowa Karpińskiego, który miał powiedzieć w kontekście problemów kadrowych PGE i sejmowej Komisji Skarbu, o Janie Burym (PSL): „Ja to mam problem Burego, którego mogę wy...ć w kosmos [...]”. W rozmowie uczestniczyli szef Orlenu Jacek Krawiec i wiceminister skarbu Zdzisław Gawlik. Sporo kontrowersji wywołała też wypowiedź „ch..j tam z tą Polską Wschodnią”. W taki sposób minister miał skomentować jedną z koncepcji rozwoju kraju, która dyskryminuje wschodnie regiony.

Palikot żąda dymisji rządu

Tymczasem dymisji rządu domaga się Janusz Palikot. Poseł przekonuje, że wraz z zaplanowanym na 6 września referendum powinny odbyć się przyspieszone wybory parlamentarne.

– Ten rząd nie ma dalszego mandatu do dalszego funkcjonowania – mówił wczoraj na konferencji prasowej w Lublinie Janusz Palikot. – Obraz ujawniony w tych materiałach jest przerażający i mówię to z ciężkim sercem, bo w większości tych ludzi znam, bądź znałem. Zapewniam, że 10 lat temu jak ich poznałem, nie byli takimi bydlętami przy wodopoju. To byli inni ludzie. Ta cała historia jest dla mnie koronnym argumentem na to, że nie jednomandatowe okręgi wyborcze, a dwukadencyjność jest rozwiązaniem, które oczyści polską politykę – dodaje.

Pozostałe informacje

Aleksandra Rosiak (z piłką) pamięta ostatnie wizyty lubelskiej drużyny w Hiszpanii

Pełna hala i transmisja w internecie. MKS Funfloor gotowy na mecz z Super Amara Bera Bera

Liga Europejska piłkarek ręcznych. MKS FunFloor Lublin już jest w San Sebastian i przygotowuje się do rewanżowego spotkania z Super Amara Bera Bera

Janów Lubelski. Zakończono prace konserwatorskie przy klasztornej dzwonnicy
foto
galeria

Janów Lubelski. Zakończono prace konserwatorskie przy klasztornej dzwonnicy

W listopadzie br. zakończono kolejny etap robót budowlanych i prac konserwatorskich w dawnym zespole klasztornym oo. Dominikanów w Janowie Lubelskim. Tym razem prace trwały przy bramie-dzwonnicy oraz ogrodzeniu.

Bogdanka LUK Lublin błyskawicznie wróciła do wygrywania [ZDJĘCIA]
galeria

Bogdanka LUK Lublin błyskawicznie wróciła do wygrywania [ZDJĘCIA]

Bogdanka LUK Lublin z kolejną wygraną. Tym razem ekipa trenera Massimo Bottiego pokonała w hali Globus PSG Stal Nysę 3:0. Choć spotkanie trwało tylko trzy sety, to było bardzo zacięte, a kluczowa dla jego przebiegu była druga partia.

Okna nagle zniknęły z posesji – sprawcy grozi więzienie

Okna nagle zniknęły z posesji – sprawcy grozi więzienie

Do nietypowej kradzieży doszło na jednej z posesji w Radzyniu Podlaskim. Sprawca usłyszał już zarzuty.

Lewart znowu stracił punkty w końcówce meczu

Gol zaliczki i gra w przewadze nie wystarczyły. Lewart przegrał z Podhalem

Przed tygodniem Lewart stracił punkt w samej końcówce meczu z Czarnymi Połaniec. W sobotę sytuacja była podobna. Ekipa z Lubartowa prowadziła u siebie z Podhalem Nowy Targ od 81 minuty. Co więcej, grała w liczebnej przewadze. To jednak nie wystarczyło, żeby beniaminek dopisał do swojego konta choćby „oczko”. Goście w samej końcówce zadali dwa ciosy i wygrali 2:1.

Dawid Kasprzyk zdobył w sobotę pięknego gola w meczu z Wiślanami Skawina

Wiślanie Skawina urwali Chełmiance punkt. Piękna bramka na wagę remisu

Chełmianka tylko zremisowała u siebie z Wiślanami Skawina 1:1. Biorąc jednak pod uwagę przebieg spotkania, a przede wszystkim słabą pierwszą połowę w wykonaniu gospodarzy, można uznać, że to cenny punkt drużyny Grzegorza Bonina.

Katarzyna Karwat z jednym ze swoich licznych podopiecznych
Magazyn
galeria

Ona po prostu kocha zwierzęta. Stworzyła kociarnię w domku po dziadkach

Mogłaby skupić się na sobie i wieść spokojne życie. Wydawać pieniądze na własne zachcianki, a czas spędzać ze znajomymi. Ale woli poświęcić się zwierzakom. Materialnie nic z tego nie ma. Ale radość z pomocy bezdomniakom jest bezcenna.

Zacięty mecz w Puławach, bez happy endu dla tamtejszych Azotów

Zacięty mecz w Puławach, bez happy endu dla tamtejszych Azotów

Aż 70 bramek zobaczyli kibice w hali sportowej w Puławach, ale nie obejrzeli zwycięstwa tamtejszych Azotów. Zespół dowodzony przez trenera Patryka Kuchczyńskiego po bardzo emocjonującym meczu przegrał 34:36 z Chrobrym Głogów

Łukasz Gieresz chwalił swój zespół za mecz przeciwko Wisłoce, ale wszystkie punkty zabrali rywale

Dobry mecz Świdniczanki, trzy punkty zdobyła jednak Wisłoka Dębica

Po raz kolejny mają czego żałować piłkarze Świdniczanki. O tym, że w młodej drużynie Łukasza Gieresza drzemie spory potencjał można było się przekonać w pierwszej połowie sobotniego meczu z Wisłoką Dębica. Gospodarze rozgrywali dobre zawody i zasłużenie prowadzili 1:0. To było jednak tylko 1:0, bo w drugiej połowie goście zdobyli trzy gole i zgarnęli komplet punktów.

Wyprzedzanie zakończone na drzewie

Wyprzedzanie zakończone na drzewie

31-latek chciał wyprzedzić, ale uderzył w samochód i zakończył podróż na drzewie. Dwie osoby w szpitalu.

Oszałamiający weekend w Klubie 30
foto
galeria

Oszałamiający weekend w Klubie 30

Zapraszamy do obejrzenia naszej najnowszej fotogalerii z imprezy w Klubie 30. Zobaczcie, co się działo w klubie i jak się bawił Lublin.

Wstawa twarze JazzPRESSu
foto
16 listopada 2024, 11:00
galeria

Wstawa twarze JazzPRESSu

W Klubie Muzycznym CSK otwarto wystawę fotograficzną – Twarze JazzPRessu. Wystawa przedstawia historię okładek magazynu „JazzPRESS”, wydawanego od 14 lat e-magazynu poświęconego jazzowi. Autorem zdjęć jest Kuba Majerczyk.

Bez najlepszego strzelca i bez problemu. Lublinianka pokonała Opolanina
ZDJĘCIA
galeria

Bez najlepszego strzelca i bez problemu. Lublinianka pokonała Opolanina

Na Wieniawie pewnie chcieliby, żeby runda jesienna trwała i trwała. Trudno się dziwić, bo piłkarze Daniela Koczona zakończyli pierwszą część sezonu z dorobkiem 43 punktów. W 16 meczach Lublinianka straciła zaledwie cztery „oczka”. W ostatnim meczu ligowym w tym roku pokonała u siebie Opolanina 3:0.

Znajdź swoje wymarzone mieszkanie –  Giełda Mieszkań w Lublinie
galeria

Znajdź swoje wymarzone mieszkanie – Giełda Mieszkań w Lublinie

16 i 17 listopada w Galerii Gala odbywa się Giełda Mieszkań – wydarzenie, które od 22 lat pomaga osobom poszukującym własnego „M” zapoznać się z najnowszą ofertą lubelskiego rynku nieruchomości. Jesienna edycja zgromadziła ponad 40 wystawców, prezentujących mieszkania i domy dostosowane do różnych potrzeb, a także oferujących wsparcie finansowe i doradcze.

Wojciech Kalinowski i spółka w sobotę musieli uznać wyższość Sandecji Nowy Sącz

Avia nie znalazła sposobu na lidera tabeli. Sandecja prawie perfekcyjna u siebie

Sandecja nie zwykła tracić w tym sezonie punktów przed własną publicznością. W sobotę przekonali się o tym piłkarze Avii Świdnik, którzy przegrali w Nowym Sączu 0:1. Lider tabeli po ośmiu meczach rozegranych u siebie ma na koncie 22 punkty na 24 możliwe.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium