Południe Polski jest prawdziwym zagłębiem sanatoryjnym. Takie miejscowości, jak Krynica, Busko, Polańczyk czy Iwonicz stanowią prawdziwą atrakcję.
Wiele sanatoriów usytuowanych jest blisko aglomeracji miejskich - Konstancin, Cieplice, Sopot, Nałęczów to tylko niektóre. Ze względu na łatwość dojazdu mogą korzystać w nich z tzw. leczenia ambulatoryjnego mieszkańcy tych miast.
Co to znaczy: leczenie ambulatoryjne?
Wniosek do sanatorium wypełnia lekarz, można go składać co dwa lata. Chyba że decydujemy się na leczenie ambulatoryjne.
Za darmo są zabiegi, za wyżywienie i mieszkanie trzeba płacić. Czyli - jeśli można dojechać z własnego mieszkania, sprawa jest opłacalna.
Ale przysługuje tylko jedno leczenie sanatoryjne w roku. Czyli: jeśli w 2008 roku korzystam z leczenia sanatoryjnego stacjonarnego, nie korzystam już z ambulatoryjnego i odwrotnie.
Natomiast termin kolejnego skierowania liczony od momentu uzyskania poprzedniego, dotyczy leczenia stacjonarnego (pobytu w sanatorium).
Ze skierowaniem należy zgłosić się do lekarza w miejscowym sanatorium i on zapisze pacjentowi zabiegi.
Ceny wyjazdu prywatnie można przyrównać do tych, jakie obowiązują w Nałęczowie.
Lubelski "Orbis” ma w ofercie pobyt sanatoryjny, ale tylko w Nałęczowie.
Dzień pobytu:
• Sanatorium "Książę Józef” - zakwaterowanie, wyżywienie, 3 zabiegi dziennie - 158 zł od osoby.
• "Fortunat” - zakwaterowanie, wyżywienie, 2 zabiegi - 132 zł od osoby.
• Sanatorium Kardiologiczne - zakwaterowanie, wyżywienie, 3 zabiegi dziennie, basen - 158 zł.
Do innych miejsc trzeba rezerwować wyjazd jak na wczasy, czyli dostanie się lokum i wyżywienie. Ewentualne zabiegi trzeba załatwiać na własną rękę. Najczęściej biura podróży nie mają w stałej ofercie skierowań do sanatoriów. Jest to usługa "na zapytanie”. Co to znaczy? Osoba zainteresowana zgłasza, że chce wyjechać np. do Krynicy. Biuro podróży kontaktuje się z tamtymi placówkami i ewentualnie rezerwuje miejsce w sanatorium.
Ceny będą wyższe, jeśli sanatorium jest nowe, dobrze wyposażone o wysokim standardzie. Jednak w wielu miejscowościach baza sanatoryjna jest stara; ceny wtedy są niższe.
Wiele zabiegów stosowanych w lecznictwie sanatoryjnym ma nie tylko walor leczniczy, lecz także kosmetyczny. Takie "podwójne” działanie mają np. okłady z alg, borowinowe, z zielonej glinki.
Nałęczów - najbardziej znany
To jest największy walor leczniczy tego uzdrowiska, które poprzecinane jest cudownymi wąwozami, zbudowane wśród zieleni i starodrzewia. Nałęczów z racji swego położenia ma wysoką wilgotność powietrza. Polecany jest szczególnie osobom z nadciśnieniem, chorobami układu krążenia, serca.
W Nałęczowie jest wiele obiektów sanatoryjnych. Ponad 600 miejsc w swoich sanatoriach posiada sam Zakład Leczniczy "Uzdrowisko Nałęczów”, a w Kardiologicznym Szpitalu Uzdrowiskowym już kilka dni po operacji serca lub zawale pacjent może rozpocząć intensywną rehabilitację.
W Nałęczowie można wynająć prywatną kwaterę i opłacić zabiegi lub też skorzystać z tzw. leczenia ambulatoryjnego, czyli uzyskać skierowanie z NFZ na bezpłatne zabiegi, ale za wyżywienie i mieszkanie trzeba płacić.
(kmo)