
Z wakacji możemy przywieźć pamiątkę, figurkę, tysiące zdjęć i… choroby zakaźne. Dlatego musimy wiedzieć, co zrobić, aby takiej niemiłej niespodzianki podczas urlopu uniknąć. I to zarówno w kraju, jak i za granicą.

Na co możemy zachorować? Malaria, wirusowe zapalenie wątroby każdego typu, borelioza, HIV czy chociażby tężec. To najczęstsze choroby przywiezione z wakacji.
- Ich występowanie jest nieprzewidywalne. W dobie dzisiejszych wyjazdów, choroby też przemierzają kontynenty - tłumaczy prof. Modrzejewska. - Dlatego tak ważne jest, by wiedzieć, jak zapobiegać ewentualnej chorobie.
Jeśli planujemy wyjazd do kraju tropikalnego, trzeba się skonsultować z lekarzem lub zadzwonić do najbliższego sanepidu. Dowiemy się tam o wszelkich wymaganych szczepieniach i o profilaktyce.Do kontaktu w takich przypadkach zachęca również lubelski sanepid. Można się tam zgłosić po radę lub uzyskać informacje, gdzie można się zaszczepić przed wyjazdem.
- Musimy uczulić również nasze dzieci - mówi Paweł Policzkiewicz, szef lubelskiego sanepidu. - Kiedy będą wyjeżdżać na kolonie czy obozy, może dochodzić do zatruć pokarmowych. Które również mogą być groźne.
Dodatkowo prowadzona jest akcja "Wróć bez HIV”. Rozwieszone w całym kraju plakaty przypominają o niebezpieczeństwie zakażenia wirusem HIV podczas wakacyjnych wojaży.