Męska niepłodność to bardzo poważny problem. Może mieć na nią wpływ dosłownie wszystko. Od sposobu życia po… obcisłą bieliznę.
Sprawny, więc zdrowy?
W polskim społeczeństwie funkcjonuje mit mówiący, że o ile mężczyzna wykazuje pobudzenie seksualne, występuje u niego erekcja, orgazm oraz wytrysk nasienia - to taki mężczyzna jest całkowicie zdrowy. Niestety, w praktyce nie ma to wiele wspólnego z prawdą. Istnieje bardzo wielu mężczyzn, którzy spełniają te kryteria, a ilość i jakość plemników jest u nich nie tylko zaburzona, ale nawet występuje ich całkowity brak w nasieniu! Jeśli mężczyzna wie już, że ma dobry wynik, jest lepiej. Na ogół jednak są onieśmieleni, wręcz wystraszeni. Mężczyźni są bardzo wrażliwi na tym punkcie, nieprzyzwyczajeni do rozmowy na ten temat. Trzeba ich ciągnąć za język, wypytywać.
Palenie, nałogi i wiek
- Jednym z nich są infekcje narządów miednicy mniejszej takie, jak: rzeżączkowe, świnkowe zapalenie jąder, gruźlica, kiła oraz inne choroby przenoszone drogą płciową (np. chlamydia trachomatis, mycoplasma) - wylicza lekarz. - Często towarzyszy jej wiele chorób cywilizacyjnych, między innymi: choroby układu krążenia, przewlekłe zapalenie nerek, cukrzyca, zaburzenia odżywiania, choroby trzustki i wątroby oraz alkoholizm.
Zatrucia ołowiem, aniliną, a także arszenikiem także stanowią powód zaburzeń płodności. Liczne leki przyczyniają się do niemożności posiadania potomstwa przez mężczyzn. Są to morfina i jej pochodne, kokaina, niektóre leki hormonalne lub też stosowane w leczeniu chorób układowych.
U mężczyzn podobnie, jak u kobiet także wiek powyżej 40 może przyczyniać się do zmniejszenia płodności. Wreszcie tryb życia oraz nawet ubierania się (np. obcisła bielizna) może mieć duże znaczenie. Oczywiście, istotną rolę w spadku płodności u mężczyzn odgrywa też palenie tytoniu. Wpływ na zaburzenie płodności ma siedzący tryb życia (także wykonywanie np. zawodu kierowcy).
Patrz, co jesz
Planując poczęcie potomstwa, dobrze jest ograniczyć liczbę stosunków seksualnych do jednego co dwa, trzy dni. Zapobiegnie to zmniejszeniu ilości plemników w płynie nasiennym. Zbliżenia najlepiej jest nasilić dwa, trzy dni przed jajeczkowaniem oraz w czasie jego trwania.
Diagnostyka niepłodności
Anna Miszczyk, gk24.pl