Zamrożone warzywa i owoce tracą kilkakrotnie mniej witamin A, C, witamin z grupy B niż podczas przechowywania np. w piwnicy lub w wyniku zrobienia z nich przetworów gotowanych. Mrożonki nie zawierają konserwantów. Ci, którzy mają warzywa i owoce z własnej działki, mogą je przygotować sami.
Krótko we wrzątku
W procesie zamrażania straty składników mineralnych są niewielkie; powoduje je w zasadzie jedynie obróbka wstępna, np. blanszowanie owoców i warzyw. Blanszowanie, czyli krótkie obgotowanie we wrzątku, ma na celu zniszczenie flory bakteryjnej i unieczynnienie szkodliwych enzymów. W tym procesie straty np. witaminy C mogą wynieść do 20 proc., podczas gdy w domowej roboty dżemach czy sokach 30-70 proc.
Na zimę w zimnym
Zarówno do zamrażania, jak też do robienia innych przetworów wybiera się owoce i warzywa dojrzałe. Muszą być dokładnie umyte. Większość warzyw przed mrożeniem trzeba poddać blanszowaniu, tzn. zanurzyć na 1--2 minuty we wrzątku, a później szybko schłodzić w zimnej wodzie. To sprawia, że warzywa zachowują kolor, smak i aromat. Później trzeba dobrze osuszyć z nadmiaru wody i powkładać do woreczków przeznaczonych do mrożenia.
Bez blanszowania można mrozić pomidory, ogórki, truskawki, maliny.
Drobne owoce powinno się zamrażać rozsypane na tacce i dopiero po zamrożeniu można je wsypać do pojemnika lub woreczka - inaczej zmrożą się razem w dużą bryłę. Zawsze trzeba mrozić małe porcje w jak najkrótszym czasie i w możliwie najniższej temperaturze.
(Kmo)