Piersi to atrybut kobiecości, dlatego warto szczególnie o nie zadbać. Polecamy dwa zabiegi, które można wykonać osobno lub - dla lepszego efektu - je połączyć.
Po pierwsze maska
Pierwszym zabiegiem, który pomoże nam w pielęgnacji piersi, jest zabieg ujędrniający i modelujący - Biust Modeling Treatment. Składa się na niego demakijaż, peeling, maska i serum. Wszystko nakładane jest na nasz biust. Najważniejsza jest tutaj maska gipsowa. Kiedy ją zdejmiemy, otrzymamy nieco pogięty odlew piersi, który możemy zabrać do domu. Zabieg ujędrnia i modeluje biust, uelastycznia skórę, pomaga na dłużej zachować młodość piersi. Przy okazji poprawia odporność skóry na rozciąganie, co z kolei chroni ją przed wystąpieniem rozstępów.
Zabieg najbardziej jest polecany paniom, które mają delikatną skórę z objawami zwiotczenia, utratą jędrności i elastyczności. Jest to również świetna regeneracja po ciąży i okresie karmienia. Najlepiej wykonać serię 12 zabiegów, po dwa zabiegi w tygodniu. Potem warto kontynuować jeden zabieg co trzy tygodnie.
Zamrażanie na osiem sekund
Z kolei zabieg ujędrniający i unoszący oraz poprawiający kształt piersi jest robiony za pomocą sprzętu New-life Beam. Specjalne metalowe sondy kosmetyczka przykłada do naszych piersi. Jedną sondą zwiększamy intensywność natężenia prądu - to klientka decyduje, jak duże ma być. Drugą sondą zatrzymujemy natężenie "zamrażając” na 8 sekund. Efekty widoczne są już po jednym zabiegu. Od razu zauważymy, że biust jest lekko podniesiony, a piersi bardziej wypełnione i jędrne. Zaś seria zabiegów np. od 6 do 12 wykonywanych co drugi dzień, daje naprawdę fajne efekty.
Zabiegi trwają po 30 minut każdy. Można je wykonać osobno, jednak lepsze efekty dadzą, kiedy je połączymy. Maska kosztuje 130 zł, natomiast zabieg ze sprzętem 80 zł. Przeciwwskazaniem jest ciąża, karmienie piersią, operacja biustu oraz nowotwory.