Szpital wykona więcej operacji, pomoże też większej liczbie pacjentów w najpoważniejszym stanie. Za nowy oddział szpitala przy al. Kraśnickiej, w którym będzie blok operacyjny i oddział intensywnej terapii, zapłaci głównie Unia Europejska.
– Jesteśmy na terenie, który dzisiaj jest ścierniskiem, niebawem stanie się placem budowy – powiedział Piotr Matej, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Lublinie. – Po wybudowaniu bloku R szpital stanie się jednym z najnowocześniejszych na terenie województwa lubelskiego, ale i w Polsce – zaznaczył z kolei Jarosław Stawiarski, marszałek województwa lubelskiego.
Obaj panowie podkreślali, jak wyjątkową chwilą jest podpisanie umowy na budowę nowej części szpitala. Zapewne z tego powodu szpital zamówił kamienną tablicę pamiątkową, na której wyryto ich nazwiska.
Tablicę będzie gdzie przyczepić za około 1,5 roku. Właśnie pod koniec 2023 roku ma się zakończyć budowa bloku R (nazwy budynków w szpitalu są nadawane alfabetycznie). Nowy pięciokondygnacyjny obiekt stanie na tyłach obecnej części szpitala. Znajdzie się tu m.in. centralny blok operacyjny z sześcioma salami. Już teraz przy Kraśnickiej operuje się popołudniami i w soboty. Ale dzięki inwestycji, operacji ma być jeszcze więcej. Mają na to pozwolić sale pooperacyjne, do których będą trafiali pacjenci zaraz po zabiegu.
– Kiedy tylko skalpel zostanie odłożony, będzie wchodził zespół dekontaminacji i czyszczenia. Nie będziemy tracić czasu i następny pacjent będzie mógł być operowany – zapowiada dyrektor szpitala.
Jedna z sześciu sal, nazwana hybrydową, ma być przeznaczona na robota da Vinci, którego Urząd Marszałkowski kupił w tym roku dla szpitala za 15 milionów złotych.
– W ubiegłym tygodniu wykonaliśmy sześć zabiegów urologicznych. W poprzednim siedem chirurgicznych, w tym dwie przepukliny. 15 lipca zaczynamy zabiegi w zakresie ginekologii – zapowiada Piotr Matej. I dodaje, że do tej pory z użyciem robota od 20 kwietnia udało się wykonać 22 zabiegi. Trwają też szkolenia personelu własnego, który ma zastąpić lekarzy z zewnątrz operujących tu teraz.
W nowej części szpitala powstanie też Oddział Anestezjologii i Intensywnej Terapii. W tej chwili w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym jest za mało miejsc dla pacjentów w najcięższym stanie. Dzięki budowie liczba takich łóżek zwiększy się z 9 do 18.
Nowy budynek ma mieć także centralną sterylizatornię oraz aptekę szpitalną. Początkowo kosztorys prac opiewał na 46 mln zł, ale ostatecznie stanęło na aż 76 milionach. Jak tłumaczy dyrektor Matej, koszty wzrosły przez pandemię, a następnie wojnę w Ukrainie. Szpital jest na etapie wyboru wykonawcy prac. Blisko 65 milionów ma pochodzić z Unii Europejskiej.