Na drodze, po uderzeniu w drzewo, zginął 20-letni Krystian, a dwa dni później w niemal identyczny sposób życie straciła jego dziewczyna, 19-letnia Patrycja. Prokuratura właśnie umorzyła śledztwo – okoliczności wskazują na samobójstwa.
Postępowanie w głośnej sprawie śmierci dwójki maturzystów lubelskiego technikum w ZS nr 5 zostało zakończone. Według śledczych, niemal identyczne wypadki drogowe, do których doszło wiosną 2021 w okolicach Piotrawina (gm. Jastków), a następnie Sielc (gm. Końskowola), miały ze sobą związek.
– Do śmierci Krystiana i Patrycji nie przyczyniły się inne osoby. W obydwu uzasadnieniach umorzeń prokuratorzy opisują okoliczności, które mogą wskazywać na samobójstwo – wyjaśnia Agnieszka Kępka, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Oboje byli parą. W zeszłym roku mieli zdawać maturę. W sobotę wieczorem, 10 kwietnia, spotkali się w Markuszowie, gdzie mieszkała nastolatka. Pokłócili się. W drodze powrotnej, za Piotrawinem, ok. godz. 2:30 w nocy, 20-latek zjechał z jezdni i uderzył w drzewo. Jego auto zapaliło się. Mężczyzna zginął na miejscu.
Gdy o jego śmierci dowiedziała się Patrycja, trudno jej było dojść do siebie. Pogrążona w rozpaczy dziewczyna dwie doby później wyruszyła na nocną przejażdżkę. Pomiędzy Sielcami a Końskowolą, na prostej drodze, jej samochód uderzył w przydrożne drzewo. Następnie, podobnie jak miało to miejsce w przypadku Krystiana, auto stanęło w ogniu. Dziewiętnastolatka nie przeżyła.
Sprawą zajęli się prokuratorzy z Puław i Lublina. Przez kilka miesięcy zbierali dowody, korzystając m.in. z opinii biegłych w zakresie badania wypadków drogowych. Z ich ustaleń wynika, że śmierć zakochanych nie była przypadkowa. Zdarzenie z udziałem młodego mężczyzny nagrał monitoring jednej z przydrożnych nieruchomości.
– Z materiału wideo wynika, że kierowca ścinał zakręt, jadąc zbyt szerokim łukiem, z prędkością 125 km/h. Przed zderzeniem z drzewem nie hamował. Nie podjął również żadnego innego manewru obronnego – mówi Jarosław Warszawski, szef Prokuratury Rejonowej Lublin-Północ.
Do podobnych wniosków doszli śledczy zajmujący się sprawą Patrycji. – Jej samochód po prostu zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Śladów hamowania nie znaleziono – mówi Grzegorz Kwit, szef Prokuratury Rejonowej w Puławach.
O tym, że maturzystka myślała o samobójstwie, świadczy także wiadomość, jaką zostawiła przed śmiercią. Napisała, że zamierza dołączyć do Krystiana. Prokuratura ustaliła, że do odebrania sobie życia nikt jej nie nakłaniał. Podżegania do takiego czynu nie stwierdzono także podczas badania okoliczności, w jakich zginął 20-latek.
Zgodnie z życzeniem dziewczyny, które zawarła w pożegnalnym liście, młodzi zostali pochowani w jednej mogile na cmentarzu na Majdanku w Lublinie. Pieniądze na pogrzeb i budowę pomnika obydwu rodzinom pomogła zebrać młodzież, przyjaciele zmarłej pary.
===
Masz silne myśli samobójcze, z którymi sobie nie radzisz? Zgłoś się do Izby Przyjęć najbliższego szpitala psychiatrycznego. Otrzymasz pomoc lekarską tego samego dnia.
Nie uzyskałeś oczekiwanej pomocy? Zadzwoń na bezpłatny kryzysowy: telefon zaufania dla dorosłych: 116 123 (czynny codziennie od godz. 14.00 do 22.00). Telefon zaufania dla dzieci i młodzieży: 116 111 (czynny codziennie przez 24 godziny na dobę).
Aktualne dane dotyczące ośrodków pomocowych znajdziesz na stronie www.pokonackryzys.pl.
W sytuacji zagrożenia życia, gdy nic nie pomogło, zadzwoń na numer alarmowy 112.
Czekaj na pomoc. Kryzys, nawet ten najgorszy, minie.