Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. wz)
Majowe słońce i znoszenie przez rząd kolejnych obostrzeń epidemiologicznych wywołało niemałe rozprzężenie. – Mieszkańcy Okuninki informowali nas o notorycznym chodzeniu bez maseczek i pierwszych imprezach na plażach – mówi Waldemar Zakrzewski z włodawskiego starostwa.
– To bardzo nieodpowiedzialne zachowanie – ocenia pracownik powiatu włodawskiego w którym jak dotąd nikt nie zachorował na Covid-19. – Chcemy, żeby tak pozostało – mówi Zakrzewski.
Dlatego w majowy weekend 15-17 maja w Okunince pojawiło się więcej patroli – Pojawili się policjanci z Lublina, była Straż Graniczna i żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej – mówi sierżant Elwira Tadyniewicz z włodawskiej komendy policji. – Do godz. 15, w niedzielę odnotowaliśmy ponad 20 wykroczeń. Przeważały te o charakterze porządkowym, brak maseczki, grupowanie się na plaży czy spożywanie alkoholu w miejscu publicznym. Policjanci karali także za jazdę ze zbyt dużą szybkością oraz za nieobyczajne zachowanie.
Tak więc drugi majowy weekend w epidemii nad jeziorem Białym przebiegł nad wyraz spokojnie. Od 18 maja rusza II etap odmrażania gospodarki – otwierają się m.in. hotele i pensjonaty.
