Nie omijajcie wolontariuszy, których dziś spotkacie na ulicach Lublina. Dostaniecie od nich papierowe żonkile. Pierwszy raz poza Warszawą organizowana jest akcja upamiętniająca uczestników i uczestniczki powstania sprzed 80 lat.
19 kwietnia 1943 roku warszawscy Żydzi podjęli walkę zbrojną z Niemcami. Powstańcy nie mogli mieć nadziei na zwycięstwo. Wybierali jednak śmierć z bronią w ręku. Wobec perspektywy nieuchronnej zagłady nie chcieli ginąć biernie.
Po raz jedenasty Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN organizuje akcję społeczno-edukacyjną „Żonkile” upamiętniając uczestników największego zbrojnego zrywu Żydów podczas II wojny światowej. Pierwszy raz wolontariuszy z żółtymi przypinkami w kształcie żonkili mamy na ulicach Lublina.
- Myślę, że to ciekawe doświadczenie, na pewno coś wniesie do naszego życia i dużo dowiemy się o historii – mówią Wiktoria i Beata, jedne z wolontariuszek akcji „Żonkil”.
Uczą się w XXIII LO w Lublinie, zgłosiły się z grupą rówieśników, nigdy wcześniej nie brały udziału w podobnym przedsięwzięciu. Do udziału w „Żonkilach” zachęciła je wychowawczyni, o samym powstaniu z 1943 roku dużo wiedziały z lekcji historii.
W środę można je było spotkać rozdające żonkile na Al. Racławickich i w Ogrodzie Saskim.
- Mieliśmy spotkanie stacjonarne i kolejne online, gdzie przygotowywano nas do akcji i mówiono o historii powstania w getcie warszawskim – dodają uczennice, które opowiadają, że jeszcze nie dotarły na wyznaczone miejsce rozdawania żonkili a już rozmawiał z nimi jakiś przechodzień, który tłumaczył jak dużo Żydzi wnieśli w historię Lublina.
Nasze miasto jest jednym z sześciu w Polsce, gdzie organizowana jest akcja. Muzeum POLIN nawiązało współpracę z instytucjami, przy wsparciu których rekrutowano wolontariuszy i przygotowano ich do udziału. W Lublinie to Ośrodek „Brama Grodzka Teatr NN”. W środę rano z siedziby ośrodka wyruszyły głównie młode osoby, by rozdawać przechodniom żółte przypinki. Akcja trwa do godz. 16.30.
Korzystałam z informacji polin.pl