Zgłoszenie otrzymali łęczyńscy policjanci. Senior chciał zainwestować i dał się namówić na zainstalowanie aplikacji przejmującej kontrolę nad urządzeniem.
Jak zeznał mężczyzna, w październiku przeglądając portal społecznościowy trafił na reklamę jednej z firm zajmującej się obrotem kryptowalutami i zadzwonił na podany numer. Założył konto na platformie i wpłacił tam 1200 euro, po czym obserwował jak ta kwota rośnie. Kiedy chciał wypłacić zgromadzone pieniądze, otrzymał informację, że musi zainstalować na telefonie aplikację AnyDesk i zalogować się na swoje konto bankowe.
Niczego nieświadomy mieszkaniec Łęcznej wykonał polecenie oszustów, a oni otrzymali pełną kontrolę nad urządzeniem i dostęp do konta bankowego. Zamiast zarobić, stracił blisko 40 tys. złotych.
- Opisywane zdarzenie pokazuje jak łatwo można wpaść w sidła manipulacji stosowanej przez oszustów. Jeśli ktoś oferuje łatwy i szybki zysk i namawia do inwestowania pieniędzy w kryptowaluty, uważaj! Oszuści coraz częściej wykorzystują metodę „na zdalny pulpit”. Kradzież pieniędzy odbywa się na oczach pokrzywdzonych – ostrzega aspirant sztabowy Magdalena Krasna z Komendy Powiatowej Policji w Łęcznej.