Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Nie żyje 78-letnia mieszkanka Kraśnika, której od kilku dni poszukiwali policjanci. W niedzielę funkcjonariuszy zaalarmowali zaniepokojeni nieobecnością kobiety sąsiedzi. Dzisiaj grupa poszukiwawcza ujawniła zwłoki zaginionej, w zagajniku na obrzeżach miasta.
– W niedzielę, około południa, otrzymaliśmy informację od mieszkańców jednego z bloków w Kraśniku, że w ostatnim czasie nie widzieli swojej 78-letniej sąsiadki – mówi mł. asp. Paweł Cieliczko, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kraśniku. – To ich zaniepokoiło.
Kryminalni rozpoczęli poszukiwania zaginionej kobiety. Dzisiaj do działań policyjnych zostali włączeni strażacy. – W akcji uczestniczyło kilkadziesiąt osób – podaje Cieliczko.
"W działania poszukiwacze zaangażowane były dwa pojazdy typu quad z KP PSP Kraśnik i jeden quad z Miejska OSP Kraśnik" – czytamy na profilu Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kraśniku na Facebooku. "W wyniku działań poszukiwawczych ujawniono zwłoki zaginionej kobiety leżące w zagajniku w odległości ok. 500 m od zabudowań kraśnickiej dzielnicy Fabrycznej".
Działania jednostek PSP i OSP zostały już zakończone. – Trwają oględziny miejsca zdarzenia. Na miejscu jest prokurator, biegły lekarz i technik kryminalistyki – dodaje rzecznik prasowy kraśnickiej KPP.
