Usłyszał zarzuty, ale się do nich nie przyznał. Prokuratura Rejonowa Lublin Północ prowadzi postępowanie przeciwko angliście z Zamościa, który pod koniec czerwca miał w kursowym autobusie odtwarzać film pornograficzny.
– Postępowanie prowadzone jest w kierunku art. 202 paragraf 1. Mówi on o publicznym prezentowaniu treści pornograficznych w taki sposób, że może to narzucić ich odbiór osobie, która tego sobie nie życzy – informuje Agnieszka Kępka, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Do zdarzenia doszło 25 czerwca tego roku. Film, który podczas podróży odtwarzał ze swojego telefonu komórkowego nauczyciel widziały dwie nieletnie dziewczynki jadące tym samym kursowym autokarem co mężczyzna. Natychmiast dały znać rodzicom, a ci zaalarmowali policję. Anglista został zatrzymany niedługo po tym, jak w Lublinie wysiadł z autobusu.
Mężczyzna już usłyszał zarzuty, ale się do winy nie przyznał. Złożył wyjaśnienia, jednak prokuratura nie ujawnia ich treści. Zastosowano wobec niego dozór policji, a także zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych. Postępowanie jest w toku. Śledczy planują jeszcze przesłuchania kolejnych świadków.
Dla pedagoga sprawa może się zakończyć aktem oskarżenia, a w efekcie karą od grzywny do roku pozbawienia wolności. Zresztą pewne konsekwencje swojego zachowania już poniósł.
– Gdy tylko na początku lipca dyrektor szkoły powziął informację o toczącym się w prokuraturze postępowaniu, natychmiast przekazał ją do komisji dyscyplinarnej dla nauczycieli przy wojewodzie lubelskim. Ponadto ze względu na powagę sprawy, podjęto natychmiast również decyzję o zawieszeniu nauczyciela do czasu zakończenia postępowania – informuje Monika Żur, dyrektor Wydziału Oświaty Urzędu Miasta Zamość.
Wrócimy do tego tematu.