Karcenie dzieci, które narusza ich godność, powinno być zabronione. To jeden z zapisów przyjętego przez rząd projektu ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie.
Pomysłodawcy projektu twierdzą, że istnieją inne metody wychowawcze niż bicie. Polecają rozmowę z dzieckiem lub perswazję. Podpierają się opinią psychologów, którzy mówią
że kara fizyczna nie jest skuteczna. Rodzic odreagowuje w ten sposób swoją złość, a dziecko tego nie rozumie i czuje się krzywdzone. - Bicie jest zawsze poniżej godności człowieka - twierdzi dr Ireneusz Siudem, psycholog z UMCS. - W XXI wieku uciekanie się do tak prymitywnych metod jest niedopuszczalne. Może to negatywnie wpłynąć na rozwój dziecka. Często powoduje u niego agresywne zachowania lub nieśmiałość.
Rodzice wypowiadają się o nowej ustawie bez entuzjazmu. - Oczywiście, że z dzieckiem trzeba przede wszystkim rozmawiać. Ale czasem klaps jest jedyną skuteczną metodą okiełznania niesfornego malucha - uważa Monika Bielawska, mama dwóch synów.
Psychologowie uważają, że należy walczyć nie tylko z przemocą fizyczną, ale również z psychicznym znęcaniem się nad dziećmi. - Nie wolno nie odzywać się do dziecka, wyzywać i ośmieszać go, czy zamykać w pokoju. - twierdzi dr Siudem. - Takie zachowanie krzywi psychikę dziecka. To przemoc, którą wcale niełatwo udowodnić.