W najbliższy wtorek piłkarze Motoru rozegrają pierwszy tegoroczny sparing. W Kielcach zmierzą się z tamtejszą Koroną, z którą lubelscy działacze chcieliby nawiązać bliższą współpracę, wypożyczając kilku zawodników.
Prezes Motoru zaznaczył, że w tej chwili zarząd działa wielotorowo, troszcząc się nie tylko o kadrę pierwszego zespołu, ale także o sprawy organizacyjne. – W pierwszej kolejności musimy przygotować klub do przekształcenia w sportową spółkę akcyjną – dodał prezes Szkutnik.
– W tym tygodniu chcemy spotkać się z naszymi prawnikami. Powinniśmy też uzyskać informacje o wymogach Polskiego Związku Piłki Nożnej, dlatego konieczna jest wizyta u prezesa LZPN Mariana Rapy. Przed nami następne spotkania ze sponsorem, który już uczestniczył w rozmowach z władzami miasta.
Pozostają także negocjacje z wierzycielami Motoru, w szczególności z byłymi piłkarzami. Ostatnio kontaktowałem się z Piotrem Kamińskim i możliwe, że osiągniemy kompromis. Zawodnik wyraził chęć porozumienia.
W tej chwili z lubelskimi piłkarzami trenuje Kacper Syczewski, pomocnik, występujący ostatnio w Orlętach Reda. – Pozostanie z nami do sparingu z Koroną i zobaczymy, jak się w nim zaprezentuje – stwierdził Mirosław Kosowski, trener Motoru.
– W tej chwili zgłaszają się do nas gracze z niższych lig, z innymi zawodnikami wciąż pertraktujemy. Z kolei ze składu ubyli: Kamil Oziemczuk, szukający klubu Łukasz Kępa oraz Tomasz Lenart, który wybrał się na testy do Polonii Słubice.
W lubelskim zespole mają być sprawdzani bramkarze. Na zajęciach prawdopodobnie ponownie pojawi się Erwin Sak, a Korona może wypożyczyć Piotra Misztala. Kolejnym zawodnikami kieleckiej ekipy, którzy mogą ogrywać się w innej drużynie, są Marek Fundakowski i Łukasz Kaczmarek, znani z występów w Hetmanie Zamość. Fundakowskim interesują się także KSZO Ostrowiec, GKS Katowice i Radomiak. Kolejnym piłkarzem do "wzięcia” jest Łukasz Nowotczyński.
Po meczu kontrolnym w Kielcach lublinianie sprawdzą formę w spotkaniu z Radomiakiem, zaplanowanym na najbliższą sobotę w Radomiu.