Zgrupowanie Motoru rozpocznie się dzień później niż ostatnio planowano. Piłkarze byli przekonani, że do Białej Podlaskiej wyjadą w środę, ale ostatecznie udadzą się w podróż w czwartek i w tym dniu rozegrają pierwszy mecz kontrolny.
Z Lublina szkoleniowiec Motoru zabierze 23 piłkarzy. - Na zgrupowanie na pewno dojadą kolejni zawodnicy, których będę chciał sprawdzić - powiedział trener Mirosław Kosowski. Na ostatnich zajęciach miał do dyspozycji 31 graczy, wśród nich sporo klubowej młodzieży, walczącej o miejsca w szerokiej kadrze pierwszej drużyny.
Z nowych twarzy można było dostrzec bramkarza Jana Zachariasza (Puszcza Niepołomice) oraz Dariusza Niemczyka (Górnik Wieliczka). Są też powroty. Na treningu ponownie pojawił się Kamil Oziemczuk, wciąż szukający klubu. - W tej chwili jestem w Motorze i na pewno pojadę na zgrupowanie - powiedział napastnik.
Wśród zawodników ze "starego” składu był także Przemysław Żmuda. - Wszystko wskazuje na to, że zostanę przy Al. Zygmuntowskich - stwierdził zawodnik. - Do początku sezonu pozostało mało czasu i muszę poważnie pomyśleć o przygotowaniach do gry. W tej rundzie chce pokazać się z jak najlepszej strony.
Trener lubelskiej ekipy liczy na Michała Maciejewskiego, który niedawno próbował sił w KSZO. Piłkarz czeka na odpowiedź i nie wyklucza, że zagra w środowym sparingu pierwszoligowej ekipy z Ostrowca. - Niczego nie przesądzam, że dojdzie również do konkretnych rozmów z działaczami Motoru - oświadczył Michał Maciejewski.
Z Poznania powrócił Rafał Król, testowany w Lechu. Czołowa drużyna ekstraklasy będzie szlifowała formę w Niemczech, ale na razie bez wychowanka MUKS Kraśnik. - Trener Jacek Zieliński i dyrektor Lecha widzą mnie w kadrze, ale kluby jeszcze się nie dogadały - powiedział Rafał Król.
- Nawet miałem jechać z poznańską drużyną na zgrupowanie, ale przedłużające się negocjacje pokrzyżowały plany i teraz zamierzam trenować z Motorem. Wybieram się też do Białej Podlaskiej i będę czekał na rozwój wydarzeń. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że strony wciąż uzgadniają warunki ewentualnego transferu Rafała.
We wtorek nadeszła też dobra informacja. Lublinianie mogą spokojniej szykować się do sportowej rywalizacji, ponieważ odpowiednia komisja Polskiego Związku Piłki Nożnej przyznała Motorowi licencję na udział w rozgrywkach drugiej ligi w sezonie 2009/2010.
Z kolei w przyszłym tygodniu powinno dojść do spotkania w Ratuszu działaczy lubelskiego klubu z przedstawicielami firm i władzami miasta. Uczestnicy tego zebrania maja dyskutować o przyszłości Motoru.