Piłkarze Motoru Lublin wygrali bardzo ważne spotkanie. Po przeciętnej pierwszej i dobrej drugiej połowie ograli 2:0 Siarkę Tarnobrzeg i zwiększyli swoje szansę na utrzymanie w II lidze.
W 35 min bardzo dobrą okazję do objęcia prowadzania mieli tarnobrzeżanie. Po błędzie Dawida Ptaszyńskiego sam na sam z Tomaszem Ptakiem znalazł się Jan Kowalski, ale bramkarz Motoru spisał się bez zarzutu. W odpowiedzi, Michał Ciarkowski mógł strzelić gola dla Motoru, ale uderzył minimalnie nad poprzeczką
W przerwie trener gospodarzy Przemysław Delmanowicz zdecydował się wzmocnić siłę ofensywną zespołu i wpuścił na boisko Igora Migalewskiego. Ukraiński napastnik nie grał ostatnio z powodu kontuzji, ale przerwy w ogóle nie dało się zauważyć.
Już po dziesięciu minutach od pojawienia się na murawie Migalewski uradował kibiców. Ciarkowski zagrał mu piłkę w polu karnym, a ten strzelił pod poprzeczkę i Motor prowadził 1:0. Kilkadziesiąt sekund później "Igła” znowu dał o sobie znać podając do Jovanovicia, a Chorwat tym razem się nie pomylił i Beszczyński musiał sięgnąć do bramki.
Na tym popisy Migalewskiego się nie zakończyły. W 60 min mogło być 3:0, ale piłka po jego strzale minimalnie minęła słupek bramki Siarki. Do końca spotkania działo się już niewiele. Motor zadowolił się dwoma golami, a Siarce zabrakło ochoty do gry.
Dzięki wygranej gospodarze awansowali na czternaste miejsce w tabeli. Teraz "żółto-biało-niebieskich” czekają kolejne dwa niezwykle ważne mecze. Już w środę, o godz. 17, lublinianie grają u siebie ze Stalą Rzeszów, zaś w sobotę na wyjeździe z Garbarnią Kraków.
Motor Lublin – Siarka Tarnobrzeg 2:0 (0:0)
Bramki: Migalewski (55), Jovanović (57).
Motor: Ptak – Falisiewicz, Ptaszyński, Bronowicki, Szpak (46 Migalewski), Ciarkowski (85 Horodeński), Kursa, Kądzior (90 Kosiarczyk), Klepczarek, Jovanović (75 Wolski), Kostrubała.
Siarka: Beszczyński – Korona (66 Gębalski), Grunt, Ciesielski, Zawłocki (81 Tyburski), Stępień, Piątkowski, Madeja (50 Cichos), Wolan, Kowalski (78 Sulkowski), Truszkowski.
Żółte kartki: Horodeński (M) – Kowalski (S). Sędziował: Tomasz Piróg (Kraków). Widzów: 1200 (w tym 150 z Tarnobrzega).