Motor Lublin podpisał we wtorek kontrakt z Pawłem Lipcem. Wychowanek Sokoła Zwierzyniec, grający też w Koronie Kielce, a ostatnio w Górniku Zabrze związał się z klubem z Al. Zygmuntowskich do 30 czerwca 2013 roku. W środę umowę ma parafować Pedro Perin.
18-latek, którego do Motoru polecił trener Zbigniew Pająk, będzie walczył o miejsce w składzie z Mateuszem Oszustem i Kamilem Styżejem. W Zabrzu występował jedynie w zespole juniorów starszych, choć zaliczył kilka treningów z pierwszą drużyną Górnika. Jego pozyskanie nie jest ostatnim słowem lubelskiego klubu na rynku transferowym.
Dziś, w dniu zamknięcia okienka, możliwe jest podpisanie umowy z jeszcze jednym zawodnikiem. – Będzie to jeden z piłkarzy testowanych przez nas tej zimy. Trwają rozmowy, nazwisko podamy dopiero po sfinalizowaniu kontraktu – mówi Kwiatkowska.
Z naszych informacji wynika, że chodzi o Brazylijczyka Pedro Perina z Omegi Stary Zamość. Prezes IV-ligowca przyszykował już dokumenty zawodnika i dziś ma się z nimi pojawić w Lublinie.
– Pedro raczej nie będzie u nas grał. Ma zostać wypożyczony na rundę wiosenną do Motoru z opcją przedłużenia umowy na kolejny okres – przyznaje Paweł Lewandowski, drugi trener Omegi.
W najbliższym sparingu Motor zmierzy się z Orlętami Radzyń Podlaski. – Chcieliśmy zagrać ten mecz na boisku z naturalną trawą, ale przez pogodę będzie to chyba niemożliwe. Dlatego najbardziej prawdopodobne jest to, że zmierzymy się z Orlętami w piątek o godz. 16.30, na obiekcie przy ul. Poturzyńskiej – informuje rzeczniczka Motoru.
Sytuacja kadrowa w drużynie trochę się skomplikowała. Co prawda w tym tygodniu do treningów wrócili już po urazach Iwan Dikij, Radosław Kursa i Dawid Ptaszyński, ale problemy zdrowotne cały czas mają Piotr Karwan, Daniel Koczon i Damian Falisiewicz. Wszyscy przeszli już badania.
– Koczon może zacznie trenować w czwartek, ale Karwan i Falisiewicz dopiero od przyszłego tygodnia – wyjaśnia Siergiej Michajłow, kierownik Motoru. – Całej trójki zabraknie w sparingu z Orlętami, tak samo jak Ptaszyńskiego, który zaczął lekko truchtać i nie ma sensu go forsować.
W ostatnim sparingu, 10 marca, Motor zagra z Pogonią Siedlce. – Chcemy żeby ten mecz był na głównej płycie w Siedlcach – mówi Michajłow.