Radomiak przerwał dobrą passę Motoru. Piłkarze z Lublina po trzech zwycięstwach z rzędu musieli uznać wyższość rywali i przegrali aż 0:3.
Po trzech z rzędu wygranych piłkarze Motoru zostali zastopowani w Radomiu. Lublinianie gładko ulegli Radomiakowi, a jednocześnie po raz pierwszy od ponad miesiąca nie trafili do siatki rywala.
Po raz ostatni taka sytuacji miała miejsce pod koniec września w spotkaniu z Wisłą Płock (0:1). Potem "żółto-biało-niebiescy” strzelali średnio prawie trzy bramki na mecz. W Radomiu coś się najwyraźniej, w tej dobrze pracującej ostatnio maszynie, zacięło.
Mecz zaczął się dla gości fatalnie, bo już w 2 min Mateusz Oszust musiał wyciągać piłkę z bramki. Podopieczni trenera Piotra Świerczewskiego próbowali się odkuć, ale Bartosz Romańczuk uderzył niecelnie, a w kolejnej okazji strzał Artura Węski obronił Piotr Banasiak
.
Problemów z celownikami nie mieli za to radomianie i w 38 min objęli prowadzenie 2:0. W jednej z głównych ról wystąpił były motorowiec Piotr Prędota, który ograł obrońców lubelskiej drużyny i wyłożył piłkę Samuelsonowi Odunce, a ten pokonał Oszusta.
Tuż po stracie drugiej bramki w sytuacji sam na sam z Banasiakiem znalazł się Damian Szpak, ale młody lubelski napastnik przegrał ten pojedynek. Chwilę później gospodarze prowadzili już 3:0, po tym jak bramkarz lublinian odbił strzał Odunki, a do bezpańskiej piłki najszybciej dopadł Marcin Figiel kierując ją do siatki z bliskiej odległości. W tym momencie było wiadomo, że o dobry wynik Motorowi będzie bardzo ciężko.
Druga połowa nie przyniosła już żadnych goli, choć mogła. Po stronie gości dwa razy próbował Radosław Kursa, zaś u gospodarzy Marek Kaliszewski, który w 90 min przegrał pojedynek sam na sam z Oszustem.
W sobotę o godz. 13 Motor rozegra ostatni mecz w rundzie jesiennej. Na Al. Zygmuntowskie zawita beniaminek – Concordia Elbląg.
Radomiak Radom - Motor Lublin 3:0 (3:0)
Bramki: Kornacki (2), Odunka (38), Figiel (42).
Radomiak: Banasiak - Dubina, Moryc, Kornacki (72 Kaliszewski), Nowak (90 Byszewski), Wlazło,Figiel, Marczak (65 Pach), Odunka, Wójcik, Prędota (76 Leandro).
Motor: Oszust - Falisiewicz, Karwan, Matuszczyk, Klepczarek, Kayizzi, Kursa, Romańczuk, Kostrubała, Szpak, Węska (75 Piceluk).
Żółta kartka: Szpak (M). Sędziował: Dominik Pasek (Legnica). Widzów: 3 tys