W środowym sparingu w Puławach Wisła pokonała Motor Lublin 2:1 po golach Michała Palucha i Jarosława Niezgody. Dla "żółto-biało-niebieskich” trafienie zaliczył Mateusz Broź.
– Zmierzyliśmy się na boisku ze sztuczną nawierzchnią więc deszczowa pogoda nie przeszkadzała nam za bardzo w grze – mówi Robert Chmura, asystent trenera Motoru. – Jedynie piłka chodziła szybciej.
W lubelskim zespole pokazało się w sumie siedemnastu zawodników. To więcej niż w poprzedniej grze kontrolnej ze Zniczem Pruszków. Cały występ między słupkami zaliczył bramkarz Przemysław Frąckowiak. Powoli widać też zalążek defensywy, bo kolejny raz w bloku obronnym od początku zagrali Aleksander Komor, Mateusz Pawłowicz i Litwin Marius Stanaitis.
– W Puławach zagrali wszyscy, którzy są aktualnie zdrowi. Nie było Damiana Kądziora, bo na ostatnim treningu trochę się poobijał i chcieliśmy mu dać trochę czasu na dojście do siebie. Zabrakło nowych twarzy, ale myślę, że pojawienie się jeszcze jednego bądź dwóch wzmocnień w drużynie to kwestia paru najbliższych dni. Są one niezbędne, bo jest nas po prostu mało – podkreśla Chmura.
W kolejnym sparingu Motor zagra w niedzielę z Granatem Skarżysko-Kamienna (w Kielcach), choć pierwotnie miał zmierzyć się w sobotę z Radomiakiem Radom. Skąd ta zmiana planów?
– To decyzja zespołu z Radomia. Przez dwa miesiące sparing był w planach, a teraz nagle się to zmieniło. Podobno radomianie chcą zagrać ze słabszym rywalem. Trochę pokrzyżowało nam to szyki, ale na szczęście udało się załatwić mecz z Granatem, który jest wiceliderem III ligi małopolsko-świętokrzyskiej, więc także powinien być dla nas wymagającym przeciwnikiem – tłumaczy Chmura.
Być może właśnie w sparingu z Granatem pojawią się zapowiadani nowi piłkarze. – Rozmowy z graczami z wyższych lig są prowadzone. Cierpliwości, a wkrótce wszystko stanie się jasne – zapowiada drugi trener Motoru.
Runda wiosenna w II lidze wschodniej rozpocznie się już za niespełna 3,5 tygodnia. Na inaugurację, 8-9 marca, Motor zmierzy się na wyjeździe ze Stalą Stalowa Wola. Pierwszy mecz przy Al. Zygmuntowskich odbędzie się 15 marca (sobota, godz. 14.30) z Garbarnią Kraków.
Wisła Puławy – Motor Lublin 2:1 (1:1)
Bramki: Paluch (7), Niezgoda (62) – Broź (41).
Wisła: Penkowec – Gawrysiak, Pielach, Jakubiec, Komar, Charzewski, Maksymiuk, Filipow, Jabkowski, Paluch, Martuś oraz Lipka, Edwards, Gorskie, Budzyński, Szczotka, Litwiniuk, Wiejak, Wiącek, Pożak, Nowak, Niezgoda.
Motor: Frąckowiak – Jaroń, Komor, Stanaitis, Pawłowicz, Wrzesiński, Lewiński, Koziara, Stachyra, Broź, Tataj oraz Karwan, Ptaszyński, Zieliński, Król, Gąsiorowski, Wolski.