- Stawiamy na ludzi, którzy mają konkretny dorobek w samorządach czy organizacjach społecznych, na lokalne autorytety – tłumaczył Edward Wojtas lider PSL na lubelskiej liście partii. Wśród kandydatów jest m. in. 6 wójtów i 7 starostów.
Na koniec konferencji Lucjan Orgasiński, kandydat ludowców na senatora, wyjął prezenty dla konkurentów: jajo strusia dla Kruk (bo z dwoma kaczorami robią niezłe jaja), kula dla Grzegorza Kurczuka (LiD), żeby przekazał Aleksandrowi Kwaśniewskiemu, kiedy zaboli go znowu goleń, maskotkę kota dla Palikota (Orgasiński podpalił ogon zwierzakowi), tubkę wazeliny dla Zdzisława Podkańskiego (żeby wszedł w większe łaski PiS bo jego syn ma zaledwie szóste miejsce na liście).
Samoobrona i LPR nie dostali nic, bo PSL nie kopie leżących.
Gadżety trafią do adresatów podczas poniedziałkowej debaty na Wydziale Politologii UMCS.
rp