Kobieta znalazła portfel ze znaczną sumą pieniędzy, znalazła właściciela i nie chciała przyjąć znaleźnego. Do naszej redakcji dotarł list Czytelnika, który chociaż w ten sposób chciał jej podziękować.
Oto jego treść:
Chciałbym za Pani pośrednictwem złożyć serdeczne podziękowania za wzorową postawę obywatelską jaką wykazała się Pani Barbara Kalman, która odnalazła portfel mojego ojca Franciszka Miciuły ze znaczną sumą pieniędzy i zadała sobie niemałego trudu, aby odnaleźć właściciela i go zwrócić.
Postawa Pani Barbary Kalman - wychowawcy dzieci i młodzieży w jednej z kierowanych przez Panią placówek opiekuńczo – wychowawczych zasługuje na najwyższe uznanie i szacunek. Pani Barbara nie chciała nawet przyjąć zwyczajowego "znaleźnego”, a całą sytuację podsumowała jednym zdaniem: "iż życzyłaby sobie, gdyby to Ona zgubiła portfel, aby ktoś, kto go odnajdzie po prostu go zwrócił”.
Ponadto informuję, że nawet pomysł z podziękowaniami za jej postawę na łamach mediów wprowadził Ją w duże zakłopotanie. Pani Barbara długo się wahała aby wyrazić zgodę na podanie swoich danych osobowych. To utwierdziło mnie w przekonaniu, że postawa i skromność Pani Barbary Kalman powinna być chociaż w taki sposób nagrodzona.
Z poważaniem
Wojciech Miciuła