Angielskie „like” oraz „love” leżą bardzo blisko siebie. Nierzadko są też nadużywane, tymczasem chętni mogą sięgnąć po synonim i zaskoczyć w towarzystwie wyrażeniem nieco bardziej wysublimowanym, niż to standardowe. Dziś dowiemy się z jakich konstrukcji zdaniowych skorzystać, wraz z praktycznymi przykładami.
Synonim „lubić”. Kilka przydatnych zwrotów
Standardowo mówimy I like, w momencie w którym chcemy zaznaczyć, że coś lub ktoś nam się podoba lub gdy chcemy wyrazić pewną aprobatę. Będzie to np:
I like you so much. / Bardzo cię lubię.
Podobną funkcję spełnia czasownik love, z tym, że w tej konstrukcji ja lubię po angielsku zmienia się na ja kocham. To swego rodzaju gradacja i niekoniecznie musi oznaczać wyznanie komuś miłości, przykładowo:
I love this job! / Kocham tę pracę!
Po prostu w ten sposób pokazujemy, że dana rzecz, czynność lub osoba naprawdę bardzo nam się podoba, wręcz zachwyca. Jednak jest jeszcze kilka mniej znanych zwrotów, które można stosować jako synonim dla słowa lubie:
- be fond of, czyli kochać wykonywać jakąś czynność, coś robić,
- have a soft spot for, to w bardzo miłych słowach ujęta słabość do kogoś,
- be into, szybki zwrot oznaczający zainteresowanie czymś,
- be crazy, czyli dosłownie mieć bzika na jakimś punkcie,
- be partial to, podobnie jak w zwrocie drugim, ale tym razem jest to słabość do czegoś (rzeczy),
- be keen on, czyli po prostu lubić coś lub kogoś.
To ciekawe, jak wiele jest możliwości, których nie stosujemy na co dzień, niejednokrotnie bardzo spłaszczając mowę, lecz jednocześnie bardzo ją upraszczając i czyniąc zrozumiałą dla szerszej grupy ludzi. Wszak słowo like zna niemal każdy, nawet początkujący, a już lubić w innych odsłonach jest nieco trudniejsze.
Nauka angielskiego z odpowiednim przewodnikiem
Dlatego w procesach poznawania języka warto mieć możliwość przeprowadzania rozmów z osobami na „różnych poziomach wtajemniczenia”. Dzięki temu operowanie pomiędzy angielskim nieco bardziej skomplikowanym, a tym uproszczonym, zacznie przychodzić nam z łatwością. Po prostu nabierając doświadczenia, lepiej można wyczuć swojego rozmówcę.
Gdzie nabyć tego obycia w mowie? Świetnym pomysłem jest znalezienie swojego prywatnego korepetytora. Osoba taka będzie w stanie pokazać zwroty takie jak powyżej, a później przećwiczyć ich użycie w praktyce. Korepetycje z języka angielskiego są zatem nie tylko przepustką do zdanych egzaminów, ale — w zależności od prowadzącego — również pomagają we wdrożeniu praktycznej strony poznawania zawiłości językowych.
Gdzie szukać korepetytora? W dzisiejszych czasach miejsce może być tylko jedno, a jest nim oczywiście sieć. Idealna platformą do tego celu jest Buki, dzięki której można znaleźć nauczyciela z języka angielskiego pracującego w trybie online. Co ciekawe, może to być nawet native speaker!
Przykłady użycia podanych zwrotów
Na koniec przedstawimy jeszcze kilka praktycznych przykładów dla podanych wcześniej zwrotów:
I have a soft spot for Kasia. / Mam słabość do Kasi.
I’m crazy about eating chocolate! / Mam bzika na punkcie jedzenia czekolady!
I’m keen on books. / Lubię książki.
I’m into making paper planes. / Interesuję się robieniem samolotów z papieru.
I’m fond of eating a good breakfast! / Uwielbiam jeść dobre śniadania!
Warto szukać innych ścieżek, chociaż te podstawowe zazwyczaj okazują się wystarczające. Nauka języka to mimo wszystko też zabawa słowem i satysfakcja z tego płynąca. Aby była ona jak najdłuższa, należy unikać językowej rutyny. Synonimy to jedna z lepszych ścieżek w walce z powtarzalnością i schematami. Dobrze jest je znać!