Rozmawiamy z Jego Magnificencją prof. dr hab. Pawłem Czarneckim, MBA, dr h.c., rektorem Collegium Humanum Szkoły Głównej Menedżerskiej. Ta stołeczna uczelnia oferuje w Lublinie studia podyplomowe kształcące liderów w biznesie – Executive Master of Business Administration (MBA)
Panie Rektorze, ma pan sentyment do Lubelszczyzny?
(śmiech) Tak, oczywiście. Urodziłem się w Puławach, wychowałem w gminie Markuszów, region wciąż jest mi bliski.
Właśnie dlatego Pana uczelnia – Collegium Humanum z siedzibą w Warszawie – uruchomiła w Lublinie studia menedżerskie?
Podejmując tę decyzję mieliśmy na względzie przede wszystkim potrzeby i potencjał Lubelszczyzny. Widzimy tu spore pole do działania i rozwoju.
Chcecie kształcić regionalnych menedżerów?
Owszem, acz patrzymy na tę działalność szerzej. Chcemy wspierać, współtworzyć rozwój Lubelszczyzny poprzez kształcenie wysokiej klasy fachowców w obszarze zarządzania. Chodzi oczywiście o zarządzanie podmiotami, które są dla tego rozwoju kluczowe, a więc większymi przedsiębiorstwami, ale też zakładami publicznymi czy jednostkami administracji publicznej i samorządowymi. Jesteśmy pewni, że przełoży się to na wzrost regionu, bo tam, gdzie jest duże nasycenie specjalistami po studiach MBA, jest też szybki rozwój gospodarczy. Najlepszym przykładem są Stany Zjednoczone.
To brzmi obiecująco, ale czym w zasadzie są wspomniane studia MBA? Dla wielu osób ten skrót pewnie brzmi zagadkowo.
Akronim MBA pochodzi od angielskiego Master of Business Administration, co można tłumaczyć jako „magisterskie studia menedżerskie”. To specjalistyczne studia podyplomowe przeznaczone dla kadry kierowniczej wyższego szczebla, menedżerów, dyrektorów spółek handlowych, członków organów zarządczych i nadzorczych spółek z udziałem skarbu państwa... Ale też dla osób, które chciałyby pracować na tego typu stanowiskach. Absolwentom pozwalają wynieść na poziom ekspercki zdobytą w już toku doświadczenia zawodowego wiedzę. W świecie biznesu są to cenione, prestiżowe programy akredytowane przez międzynarodowe organizacje. Collegium Humanum oferuje je w wariancie EMBA – Executive Master of Business Administration – a więc skierowane do osób z co najmniej kilkuletnim już doświadczeniem na stanowisku kierowniczym. Rozwinięciem takich studiów mogą być DBA, Doctor of Business Administration oraz Master of Laws (LL.M.) Magister Legum – Prawo w biznesie. Te są już skierowane do najbardziej doświadczonych menedżerów i liderów w biznesie.
Czy ma znaczenie, na jakim kierunku wcześniej zdobyliśmy tytuł magistra lub licencjata?
Nie. MBA to studia dla każdego, komu zależy na rozwoju umiejętności kierowniczych i rewizji spojrzenia na zarządzanie firmą lub organizacją. Nie ma znaczenia, czy jesteśmy humanistami, czy umysłami ścisłymi, czy wcześniej skończyliśmy Zarządzanie, czy Historię Sztuki.
Czego uczą się studenci na kierunku MBA?
Program studiów MBA obejmuje wybrane aspekty różnych dziedzin wiedzy, w tym prawa, zarządzania, finansów, zarządzania zasobami ludzkimi, marketingu, PR i komunikacji, psychologii biznesu… W każdym przypadku będą to zagadnienia przydatne ściśle z punktu widzenia zarządzającego przedsiębiorstwem, uznane przez praktyków za kluczowe. Studia realizowane są zresztą głównie w oparciu o liczne case studies (ang. studium przypadku), czyli analizy prawdziwych sytuacji z praktyki menedżerskiej. Daje to holistyczne, realistyczne spojrzenie na przywództwo w biznesie.
Co – oczywiście prócz wiedzy i umiejętności – może dać posiadanie dyplomu MBA?
Ogromną przewagę konkurencyjną na rynku pracy, bo jest potwierdzeniem „wyszlifowania” kwalifikacji menedżerskich. Studiowanie z innymi osobami na podobnych stanowiskach pozwala też wymieniać się doświadczeniami, dyskutować, utworzyć bezcenną sieć kontaktów, relacji. Z punktu widzenia prawa – taki dyplom umożliwia zasiadanie w radach nadzorczych spółek z udziałem skarbu państwa, ale w czasie trwania studiów MBA można dodatkowo zdobyć też szereg innych, specjalistycznych uprawnień kierowniczych.
Na przykład jakich?
Mamy moduły tematyczne przeznaczone dla menedżerów w administracji publicznej (Master of Public Administration, MPA) czy systemie ochrony zdrowia (MBA-Zarządzanie w ochronie zdrowia), MBA-Zarządzanie w Agrobiznesie, ale też związane z IT, bezpieczeństwem i inne. Niejednokrotnie to firmy – czy szerzej pracodawcy, bo, jak widać, część modułów dedykowana jest menedżerom w sektorze publicznym – opłacają studia MBA swoim najlepszym pracownikom, traktując je jako inwestycję w konkretne kompetencje.
Absolwent studiów MBA może liczyć na podwyżkę?
Oczywiście. Lub na inną, lepiej płatną pracę. Warto podkreślić, że w 2019 roku mediana wynagrodzenia całkowitego absolwentów studiów MBA w Polsce wyniosła 12 tys. zł brutto. Co czwarty z nich zarabiał około 20 tys. zł miesięcznie brutto i więcej. To opłacalny kierunek. Nawet jeśli student musi sam opłacić takie studia, na zwrot takiej inwestycji nie powinien czekać zbyt długo. Wielu studentów korzysta także z zewnętrznych źródeł dofinansowania studiów, nawet do 90 proc. ich ceny. Informacje o dofinansowaniu dostępne są na naszej stronie internetowej: www.emba-warszawa.pl.
Rozmawiamy wciąż o studiach menedżerskich, z których uczelnia jest szczególnie znana, ale Collegium Humanum to też inne kierunki.
Tak. Można u nas studiować również Prawo i Psychologię – to studia jednolite – oraz Zarządzanie, Finanse i Rachunkowość oraz Pedagogikę, które są podzielone na studia I i II stopnia. Jesteśmy zresztą jedyną uczelnią prowadzącą w Rzeszowie kierunek Psychologia. Oferujemy studia zarówno w trybie dziennym, jak i stacjonarnym. Proponujemy też studia podyplomowe inne niż MBA.
Ale, jak rozumiem, nie są one jeszcze dostępne stacjonarnie w Lublinie. Gdzie wobec tego znajdują się oddziały Collegium Humanum?
W Lublinie stacjonarnie oferujemy zajęcia na razie tylko w ramach studiów MBA, ale nie wykluczamy uruchomienia też innych kierunków. Wszystko zależy od lokalnego zainteresowania naszą ofertą. Czekamy więc na takie sygnały. Siedziba uczelni znajduje się w Warszawie, a polskie filie w Rzeszowie i Poznaniu.
Skoro wspomina Pan o polskich, to znaczy że istnieją też zagraniczne filie?
Tak. Kształcimy też studentów Pradze i Frydku-Mistku w Czechach, w Bratysławie na Słowacji, oraz w Andiżanie, w Uzbekistanie. Na marginesie dodam, że jesteśmy pierwszą polską uczelnią, która otworzyła filię w Azji.
Panie Rektorze, ostatnie pytanie – czy przewidujecie przejście uczelni w tryb online w związku z sytuacją epidemiologiczną?
Nie, ale już od marca wszystkie nasze zajęcia są dostępne też w formie online. Bezpieczeństwo studentów i wykładowców jest naszym priorytetem.
Dziękujemy za rozmowę.