Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Astoria jest własnością miasta
Od nowa zaczyna się szukanie chętnych na puste lokale w gmachu Astorii. Pomimo dobrej lokalizacji nikt nie chce się tu wprowadzić. Tym razem Ratusz postanowił obniżyć stawkę za największy z lokali, ten po kurczakach i pizzy. Na nowego gospodarza czekają także inne miejskie adresy do wynajęcia.
3 stycznia minie rok odkąd z parteru Astorii znikły restauracje KFC oraz Pizza Hut. Ponad 700-metrowy lokal stoi pusty i nie przynosi właścicielowi żadnego zysku, podobnie jak wiele innych pomieszczeń w tym budynku.
Nie znosi złotych jaj
Astoria jest własnością miasta, od którego przez 25 lat była dzierżawiona przez spółkę Multico, na warunkach niezbyt korzystnych dla samorządu. Umowa wygasła jesienią 2017 r., a wtedy miasto wydzierżawiło budynek jednej ze swych spółek, Lubelskiemu Przedsiębiorstwu Gospodarki Komunalnej. Spółka nie zdołała znaleźć nowych najemców i wiosną tego roku zrezygnowała z dzierżawy.
Odpowiedzialność za dalsze losy Astorii przejął Zarząd Nieruchomości Komunalnych, ale także on nie może znaleźć firm, które zechcą wynająć tu lokal.
Będą szukać ponownie
Kolejna próba planowana jest na styczeń. Pomieszczenia po restauracjach łącznie 720 mkw. trafią na przetarg z obniżoną stawką wywoławczą. Dotąd stawka wyjściowa wynosiła 69 zł netto miesięcznego czynszu za każdy metr lokalu. Teraz licytacja ma się zacząć od 59 zł netto za mkw. Nadal obowiązywać ma zasada, że za podziemną część lokalu (300 mkw.) najemca będzie płacił połowę stawki.
Obniżka nie dotyczy lokalu po dawnej dyskotece Kotłownia, która mieściła się na tyłach Astorii, w podziemiach budynku. Do wynajęcia jest tu 230 mkw. bez żadnego okna, a licytacja ma się zacząć od 29 zł netto za mkw. miesięcznie.
Co jeszcze do wynajęcia
Na styczniowy przetarg ma także trafić wiele innych lokali należących do miasta i przeznaczonych na sklepy, biura lub usługi. Największym z nich jest ten • przy Gospodarczej 2, będący do niedawna siedzibą komisariatu. Do wynajęcia jest tu 450 mkw., na które w listopadzie nie skusił się nikt, ale stawka wywoławcza pozostaje bez zmian: 9 zł netto za metr. Nowy najemca musi się liczyć z tym, że alkoholem tu nie pohandluje.
• Z ul. 3 Maja 8 zniknął zakład krawiecki, zwalniając 12 mkw. na drugim piętrze, gdzie WC jest poza lokalem (licytacja od 9 zł za mkw.), • przy Lubartowskiej 12 zwolnił się lokal po zakładzie fryzjerskim (36 mkw. w oficynie, licytacja od 12 zł za metr), • z Lubartowskiej 34 (róg Biernackiego) wyniosła się organizacja społeczna (34 mkw., od 10 zł za metr), natomiast • przy Królewskiej 17 czekają pomieszczenia po Stowarzyszeniu Praw Ojca (18 mkw., od 10 zł za metr).
Nieco dalej od centrum
Duża rotacja jest jak zwykle na Tatarach • w pasażu handlowym przy Hutniczej, gdzie do wynajęcia są: 164 mkw. (w tym 55 w podziemiu) po szafach Komandor. Licytacja zacznie się od 15 zł za metr, za podziemia będzie się płacić połowę ustalonej stawki. Na najemcę czekają również • 54 mkw. po salonie optycznym (licytacja od 12 zł/mkw.), • 25 mkw. po magazynie (licytacja od 6 zł za mkw., lokal na magazyn lub usługi).
• Na Kalinowszczyźnie przy Lwowskiej 12 czeka 109 mkw. po garmażerce (licytacja od 19 zł/mkw.), • pod tym samym adresem do wynajęcia są 123 mkw. po aptece (też od 19 zł). • Na Czubach w budynku przychodni przy Jutrzenki 6 czeka 25-metrowy lokal (od 10 zł/mkw.) po Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie, a jego nowy najemca będzie musiał się liczyć z tym, że jego działalność nie może kolidować ze służbą zdrowia, może być prowadzona tylko w godzinach pracy przychodni i nie może polegać na handlu alkoholem.
