W archidiecezji lubelskiej trwają konsultacje na temat „kolędy”. Decyzje zapadną w najbliższych dniach. Coroczna wizyta duszpasterska to nie tylko okazja do spotkania ze swoim księdzem, ale dla parafii to także kwestia finansowego wsparcia od wiernych.
Obecnie trwa dystrybucja opłatków wigilijnych. – Nie ma żadnych wytycznych ks. arcybiskupa Stanisława Budzika dotyczących dystrybucji opłatka. Proboszczowie mają najlepsze rozeznanie sytuacji w swojej parafii i to oni decydują – mówi ks. Adam Jaszcz, rzecznik prasowy archidiecezji lubelskiej. – Są parafie, gdzie opłatek roznoszą wolontariusze, są też takie gdzie jest on do odebrania w kancelarii parafialnej. Oczywiście wszystko odbywa się z zachowaniem obowiązujących rygorów sanitarnych.
„W tym roku z powodu pandemii opłatek nie będzie roznoszony do naszych mieszkań” – ogłosili w niedzielę księża z Parafia pw. Matki Bożej Królowej Polski w Lublinie (ul. Gospodarcza). Można go nabywać (…) przy wyjściu z kościoła. Jednocześnie też przyznają: Kondycja finansowa naszej parafii jest bardzo słaba. Coroczne ofiary składane z okazji „Opłatka” w znacznej mierze pokrywały koszty ogrzewania kościoła. Na koniec zaś piszą; „Jeszcze raz dziękujemy za zrozumienie i hojność.”
>>> Czytaj także: Ksiądz z Lublina o wizycie duszpasterskiej: Nie chodzimy po kolędzie, żeby zbierać pieniądze
Inni roznoszą opłatki do domu, albo wrzucają do skrzynek
„Bardzo prosimy o pomoc w rozprowadzaniu opłatków – oczywiście przy zachowaniu reżimu sanitarnego związanego z epidemią” – zaapelowali zaś księża z Parafii pw. Chrystusa Króla w Lublinie (ul. Ponikwoda).
– Nasi parafianie otrzymują opłatek wigilijny do skrzynek pocztowych – mówi ks. Mirosław Ładniak, proboszcz Parafii pw. św. Andrzeja Boboli w Lublinie. – Dystrybucję opłatka rozpoczęliśmy w minioną niedzielę, w tym tygodniu będziemy kończyć. Chcemy w ten sposób uniknąć bezpośrednich spotkań, które wiążą się z roznoszeniem opłatka do domów.
Parafianie od "św. Andrzeja Boboli" otrzymują specjalny pakiet opłatkowy. – Poza opłatkiem znajduje się w nim rytuał wieczerzy wigilijnej, a także list duszpasterski, w którym podsumowuję 2020 r. – mówi proboszcz parafii przy ul. Paderewskiego. – Ponieważ nie wiadomo jak w tym roku będzie wyglądać wizyta duszpasterska, do pakietu dołączyliśmy też treść modlitwy z błogosławieństwem domu, którą może odczytać jeden z domowników.
Poza tym parafia, aby ułatwić komunikację przede wszystkim z młodymi ludźmi, przygotowała też specjalną aplikację mobilną na telefon Bobola Lublin. – Są tu m.in. ogłoszenia duszpasterskie, piątkowe komentarze do niedzielnej Liturgii czy msze on-line. Codziennie zamieszczamy propozycje duszpasterskie, pomagającą przeżyć jak najlepiej czas Adwentu (nowa inicjatywa parafii pt. Giełda Adwentowych Wyzwań-red.).
KEP: Każdy biskup decyduje sam o wizycie duszpasterskiej
Tymczasem rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Leszek Gęsiak poinformował, że ze względu na sytuację epidemiologiczną, tegoroczne wizyty duszpasterskie zostały odwołane, przesunięte na późniejszy czas lub odbędą się w zmienionej formie, w zależności od decyzji biskupa miejsca. Rzecznik KEP zachęcił do śledzenia komunikatów biskupów i ogłoszeń parafialnych w poszczególnych kościołach jak też na stronach internetowych, aby być na bieżąco. – Nie ma bowiem ogólnopolskich wytycznych w tej kwestii – podkreślił rzecznik Episkopatu.
W archidiecezji lubelskiej trwają konsultacje w sprawie organizacji tegorocznej „kolędy”. W poniedziałek odbyła się on-line Konferencja Księży Dziekanów. „Decyzje zapadną w najbliższych dniach” – zapowiedział rzecznik archidiecezji lubelskiej na Twitterze.
W liście pasterskim do wiernych na Adwent, temat ten poruszył zaś biskup siedlecki Kazimierz Gurda. „Tradycyjnie w okresie poświątecznym rozpoczyna się w parafiach naszej diecezji (m.in. w Białej Podlaskiej, Łukowie, Janowie Podlaskim i Międzyrzecu Podlaskim-red.) wizyta duszpasterska” – czytamy w liście. ”Jeżeli tylko pozwolą na to warunki to zachęcam księży i wiernych, aby ona się odbyła. Myślę, że w tym trudnym czasie szczególnie potrzeba wspólnej modlitwy, pobłogosławienia naszych domów, spotkania z duszpasterzem i rozmowy z nim na tak wiele tematów, które pojawiły się w ostatnim czasie.
Biskup zwrócił też uwagę na inny aspekt „kolędy” – o ofiarach, które wierni składają na utrzymanie parafii i podejmowane inwestycje gospodarcze”. „Wiem, że ta kwestia finansowa budzi czasem wiele emocji – choć musimy mieć świadomość, że nasze parafie funkcjonują tylko dzięki ofiarom wiernych – dlatego poprosiłem, aby Księża Proboszczowie wraz z Radą Parafialną określili konkretne cele na jakie mają być przeznaczone składane ofiary.
Biskup zapowiedział, że „cele te zostaną podane przez Księdza Proboszcza w specjalnym liście skierowanym do każdej rodziny wraz z dołączonym folderem oraz obrazkiem św. Rocha z modlitwą o ustanie trwającej epidemii”. I zaapelował: „Dziękując za dotychczasowe ofiary składane na utrzymanie parafii przez cały czas trwania epidemii koronawirusa, bardzo proszę o dalsze wsparcie materialne parafii czy to podczas wizyty duszpasterskiej, czy też poprzez złożenie ofiary w kancelarii lub przesłanie jej na konto parafii.”