Bialska policja zatrzymała we wtorek dwóch piętnastoletnich gimnazjalistów, którzy sprayem zamalowywali samochody, znaki drogowe i bloki spółdzielni mieszkaniowej. Młodzi wandale przyznali się do winy.
- Sprawę piętnastolatków skierujemy do sądu rodzinnego. Wystąpimy też do osób i instytucji poszkodowanych o określenie strat. Jeśli zażądają odszkodowań, to pokryją je rodzice chłopców. Mogą się liczyć z wielotysięcznymi wydatkami - informuje podkom. Cezary Grochowski, oficer prasowy bialskiej policji. (pim) Fot. Marek Pietrzela