17-letnia mieszkanka Białej Podlaskiej odpowie za posiadanie narkotyków. Zatrzymano ją w okolicach dworca PKP
Do zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu. Policja otrzymała informację, że 17-latka ma przy sobie narkotyki. Na widok mundurowych zaczęła uciekać i wyrzuciła woreczek z białym proszkiem. Policjanci zatrzymali ją.
W worku była amfetamina. Jak wylicza policja, można było z niej uzyskać ponad 160 porcji tego narkotyku.
Kobieta usłyszała już zarzuty. O jej dalszym losie zadecyduje sąd. Prokurator zastosował wobec nastolatki dozór policji. Grozi jej do 10 lat pozbawienia wolności.