Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(Marek Pietrzela)
Wyjątkowo szpetnie wygląda obdarty billboard radnego wojewódzkiego Jerzego Szwaja, parczewskiego lekarza weterynarii, umieszczony na budynku sprzedającego używaną odzież obok dworca PKS w Białej Podlaskiej.
Sam Jerzy Szwaj twierdzi, że jest zaskoczony informacją o tym billboardzie. Przyznaje, że nie wybierał sobie miejsca na billboardy, które mu w Białej Podlaskiej powieszono na dwóch budynkach z używaną odzieżą.
– Jako "jedynka” na liście, otrzymałam reklamę na billboardach od centrali PiS. Zdziwiony jestem, że nadal ona jest, i to w takiej postaci. Zadzwonię do kolegów i powiadomię ich o potrzebie usunięcia – podkreślił radny, dziękując nam za informację.
– Jako "jedynka” na liście, otrzymałam reklamę na billboardach od centrali PiS. Zdziwiony jestem, że nadal ona jest, i to w takiej postaci. Zadzwonię do kolegów i powiadomię ich o potrzebie usunięcia – podkreślił radny, dziękując nam za informację.
Dariusz Stefaniuk, dyrektor bialskiego biura parlamentarnego PiS, wyjaśnia że to firma usługowa, na zlecenie partii, umieściła plakaty na swoich tablicach.
– Pewnie nie miała innych zleceń i nie wymieniła starych plakatów na nowe – tłumaczy.
Henryk Nędziak, zastępca komendanta Straży Miejskiej przyznał, że skoro te reklamy nie są w pasie drogowym, to strażnicy nie mogą żądać ich usunięcia.
– Pewnie nie miała innych zleceń i nie wymieniła starych plakatów na nowe – tłumaczy.
Henryk Nędziak, zastępca komendanta Straży Miejskiej przyznał, że skoro te reklamy nie są w pasie drogowym, to strażnicy nie mogą żądać ich usunięcia.
