Nowa koncepcja odbudowy stadionu jest już gotowa. Ale miasto pokaże projekt w styczniu.
– Projekt trybun został przygotowany zgodnie z umową, do 16 listopada – zapewnia prezydent Michał Litwiniuk (PO). Za koncepcję odpowiada Arch–Dom z Białej Podlaskiej. – Mieliśmy kilka spotkań konsultacyjnych, na których omawialiśmy przyjęte rozwiązania, analizowaliśmy ekonomię wykonania oraz funkcjonalność projektowanych obiektów, ich układ przestrzenny, a także bezpieczeństwo użytkowania – precyzuje prezydent.
Samorząd zamierza w styczniu ogłosić przetarg na wykonanie trybun. – Zatem do projektu będą mieli dostęp wszyscy zainteresowani. Wówczas przedstawimy harmonogram działań – zapowiada Litwiniuk.
Ale kibice skupieni wokół akcji „Oddajcie stadion dla Podlasia” uważają, że to gra na zwłokę, bo termin wykonania projektu już kilka razy przekładano. – Przecież gdyby tam było wszystko dobrze, nikt nie miałby nic do ukrycia. Ewentualny projekt jest zrobiony pod trybunę na 1200 osób. Spotka się to z krytyką i pan prezydent dobrze o tym wie. Zapewne wróci to do firmy projektowej – uważa organizator akcji.
Wcześniej, urzędnicy tłumaczyli, że wydłużenie realizacji koncepcji odbyło się na wniosek projektantów. – Uzasadnili to sytuacją z COVID oraz koniecznością uzgodnień i dostosowań do uwag PZPN – podkreślał Litwiniuk.
Przypomnijmy, że zadaszona trybuna ma pomieścić 1200 osób na widowni. Pod nią przewidziane są m.in. szatnie, kasy biletowe czy miejsca na stoiska gastronomiczne. Inwestycja zakłada również budowę hali sportowej, która ma być połączona łącznikiem z pobliskim „ekonomikiem”.
Budowa pierwszego etapu stadionu miała pierwotnie kosztować 41 mln zł. Taki projekt przygotowała poprzednia ekipa z byłym prezydentem Dariuszem Stefaniukiem (PiS) na czele. Ale w grudniu 2018 roku miasto zerwało umowę z firmą S–Sport, wykonawcą przebudowy stadionu.
W międzyczasie zmieniono pierwotną koncepcję na znacznie skromniejszą. I dzisiaj przebudowa stadionu szacowana jest na 22 mln zł. Samorząd utrzymał też 10 mln dotacji z Ministerstwa Sportu na ten cel. – Dofinansowanie cały czas pozostaje zabezpieczone w budżecie Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej – potwierdza rzecznik prasowy resortu. – Umowy o dofinansowanie posiadają zapisy dotyczące przewidywanego terminu zakończenia zadania inwestycyjnego. Jednakże znając specyfikę procesu inwestycyjnego oraz będąc na bieżąco informowanym przez miasto Biała Podlaska, zapisy te były aneksowane tak, aby dostosować je do zmieniającego się harmonogramu robót – tłumaczy ministerstwo.