Skazany zatrudniony jako pracownik na budowie, spadł z dachu czteropiętrowego budynku. Mężczyzny nie udało się uratować. Niedługo miał wyjść na wolność
– Okoliczności tego wypadku są badane przez policję – mówi Janicki.
Bogusław Woźnica, dyrektor bialskiego Zakładu Karnego podkreśla, że zginął doświadczony pracownik. Na budowie osiedla przy ul. Podmiejskiej w Białej Podlaskiej pracował od maja. Ostatnio, po 3-tygodniowej przerwie zimowej, ekipa wyszła na budowę. 51-latek miał budować komin od wewnątrz budynku.
- Niewykluczone, że wszedł na oblodzony dach i pośliznął się na nim. Nasi przedstawiciele uczestniczą w postępowaniu powypadkowym. Więzień miał za dwa miesiące już wyjść na wolność, był ubezpieczony. Bardzo współczuję rodzinie zmarłego – zaznacza dyrektor.