Mieszkańców ulicy Orzechowej w Białej Podlaskiej kilka dni temu nad ranem obudziła bójka pod blokiem. – Apelujemy o częstsze patrole policji – martwi się nasz Czytelnik. Ale wysłany na miejsce jeszcze tego samego dnia patrol nie znalazł chuliganów.
Na nagraniu, które zamieścił na portalu społecznościowym jeden z mieszkańców widać kilku młodych mężczyzn. Dochodzi do wulgarnej kłótni i pojedynku.
– Na osiedlu bardzo często można spotkać grupy dziwne zachowujących się młodych ludzi. Zdarza się też, że zaczepiają przechodniów – mówi nasz zaniepokojony Czytelnik.
– Kilka dni temu zaczepił mnie wieczorem pijany młody mężczyzna przy bloku. Na szczęście zdążyłem wejść do klatki. A kilka tygodni wcześniej w tej klatce ktoś wybił szybę – zaznacza bialczanin.
Nie ukrywa, że wieczorem boi się wyjść z domu. – Uważam, że młodzi ludzie nie tylko piją alkohol, ale również stosują inne używki. Tak sądzę po ich zachowaniu– stwierdza. Jednocześnie apeluje o częstsze patrole policji oraz Straży Miejskiej na osiedlu.
Zgłoszenie o tym incydencie do bialskiej komendy wpłynęło. – Wynikało z niego, że kilkuosobowa grupa głośno się zachowuje. Skierowany na miejsce patrol dokładnie sprawdził ten rejon, ale policjanci nikogo tam nie zastali– przyznaje nadkomisarz Barbara Salczyńska–Pyrchla, rzeczniczka bialskiej policji. Jednocześnie, zapewnia, że służby codzienne dbają o bezpieczeństwo w mieście.
– To była pierwsza w tym roku interwencja w tym rejonie. Nie mamy też żadnych zgłoszeń naniesionych obecnie na Krajową Mapę Zagrożeń Bezpieczeństwa– zaznacza nadkomisarz Salczyńska–Pyrchla. Zachęca mieszkańców do bieżącego informowania o takich incydentach, jak zakłócanie porządku publicznego czy spożywanie alkoholu.