Prawie 50 osób uczestniczyło w treningach capoeiry. Prowadził je Estagiario Secao, instruktor z Brazylii.
A Patryk Stolarz przygotowuje się do wyjazdu na trzy miesiące do Brazylii. - Ten wyjazd jest spełnieniem moich marzeń. Od ponad roku oszczędzałem na ten cel. Chcę doskonalić swoje umiejętności i być coraz lepszym. Bo capoeira, to nie tylko trening fizyczny. To też sposób na życie. Młodzież wie, że ja dotąd nie piłem alkoholu i nie paliłem papierosów. Także inni młodzi ludzie mogą się przekonać, że nie trzeba sięgać po używki, aby się świetnie czuć - mówi Stolarz. (PIM)