Kolejki ciężarówek do Koroszczyna szybko nie znikną. Policja ma pomysł, jak ułatwić życie mieszkańcom przy drodze krajowej numer 2.
To obecnie jedyne czynne przejście graniczne z Białorusią. Do odprawy w Koroszczynie wzdłuż krajowej „dwójki” ustawiają się nawet kilkudziesięciokilometrowe kolejki TIR-ów. Uprzykrza to życie zarówno kierowcom, jak i mieszkańcom kilku gmin w powiecie bialskim. Policja ma jednak pomysł, by ten problem choćby częściowo rozwiązać.
– Ta kolejka była, jest i będzie. Dlatego zawnioskowaliśmy do GDDKiA, zarządcy drogi o zmianę organizacji ruchu w rejonie DK2 od granic Białej Podlaskiej, aż do zjazdu na Koroszczyn, czyli do DK68- poinformował ostatnio radnych na sesji gminy Biała Podlaska podinspektor Mariusz Kononiuk, zastępca komendanta miejskiego policji.
-Chodzi nam o to, by na tym odcinku ciężarówki nie mogły w ogóle parkować, ani robić przystanków. Do tego potrzebna jest zmiana oznakowania poziomego i pionowego- tłumaczy zastępca komendanta. Jego zdaniem, dzięki temu kolejka byłaby bardziej płynna. – Z pewnością poprawiłoby się bezpieczeństwo. Wiemy, że kierowcy potrafią zatarasować wjazdy na posesje zwłaszcza w Holi lub zjazdy na działki rolne. Ale walczymy z tym- zapewnia Kononiuk. Policja monitoruje codziennie tę trasę. – Na pouczeniach to się nie kończy-przyznaje policjant.
Do lubelskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad taki wniosek rzeczywiście dotarł. - Obecnie przygotowujemy projekt zmiany stałej organizacji ruchu, w zakresie wprowadzenia zakazu zatrzymywania się i postoju na tym odcinku DK2. Planujemy, że zmiany zostaną wprowadzone w wakacje-zapewnia Łukasz Minkiewicz, rzecznik oddziału.
Okazuje się jednak, że kierowcy znajdują kolejne skróty do Koroszczyna. Ostatnio wybierają trasę przez podmiejską Czosnówkę. – Pomimo ograniczeń dla samochodów ciężarowych. Najczęściej jednak, w nocy łamią te zakazy. Ale mamy rejestry z kamer i prowadzimy czynności wyjaśniające – podkreśla zastępca komendanta.
Natomiast na wysokości samej Białej Podlaskiej, policja wyznacza tak zwaną strefę buforową, w której ciężarówki nie mogą ustawiać się w kolejce.