Pacjenci bialskiego szpitala mogą czuć się bezpieczniej. Dzięki nowej sterylizatorni zmniejszyło się zagrożenie zakażeniami szpitalnymi.
Nowoczesne wyposażenie daje także gwarancję szybszej sterylizacji sprzętu i aparatury. - Mamy w szpitalu tylko trzy laparoskopy. Teraz będzie można szybciej z nich na powrót korzystać. A dzięki temu przeprowadzić większą liczbę operacji. Poza tym, dzięki nowej technologii sprzęt optyczny będzie się mniej niszczył - mówi dr n. med. Andrzej Kisiel, ordynator oddziału ginekologiczno-położniczego.
Z nowoczesnych urządzeń cieszy się Marek Ruszkowski, kierownik działu centralnej sterylizacji. Szpital kupił m.in. sprzęt pozwalający na znaczne skrócenie cyklu stery-lizacji delikatnych narzędzi m.in. optycznych. - Nie można ich sterylizować w wysokich temperaturach. Wykorzystuje się więc do tego tlenek etylenu, który jest toksyczny. Nowoczesna aparatura odprowadza silnie toksyczny gaz. Kiedyś trzeba było czekać aż sam odparuje. Trwało to nawet kilka dni. A pacjenci czekali dłużej na planowane zabiegi. Teraz w pełni sterylny sprzęt jest już dostępny na drugi dzień po zabiegu - informuje Marek Ruszkowski.
Dariusz Oleński, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego, powiedział nam, że modernizacja centralnej sterylizatorni była możliwa dzięki zdobyciu przez szpital dodatkowych pieniędzy. - Z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospo-darki Wodnej otrzymaliśmy ponad 100 tys. zł. pożyczki na preferencyjnych warunkach. Z Urzędu Marszałkowskiego otrzymaliśmy ponad 140 tys. zł dotacji. Najwięcej na modernizację, kosztującą w sumie ponad 600 tys. zł, daliśmy jednak własnych pieniędzy - podkreśla dyrektor.