W głośną aferę korupcyjną w Ministerstwie Finansów jest zamieszany bialski detektyw Zenon Z. Tak wynika z opublikowanych w sobotę ustaleń „Rzeczpospolitej”.
Policja poinformowała dzień wcześniej, że grupa specjalna powołana przez komendanta głównego policji zatrzymała sześć osób w wieku od 36 do 56 lat związanych ze sprawą przecieków z ministerstwa. Kryminalni dotarli do podejrzanych w Opolu, Białej Podlaskiej i Warszawie.
Ustalili, że 53 letni mieszkaniec Warszawy będąc pracownikiem Departamentu Wywiadu Skarbowego Ministerstwa Finansów wykorzystał dostęp do niejawnych informacji skarbowych. Za pieniądze miał je ujawniać osobom nieupoważnionym. Prokuratura w Gdańsku zarzuciła mu i jego koleżance z ministerstwa wzięcie co najmniej 6 710 zł łapówki. Zostali aresztowani.
Pracujący od prawie 16 lat w branży detektywistycznej Zenon Z. zajmował się także wywiadem gospodarczym. Odpowiada z wolnej stopy. Nie przyznaje się do winy.
– Sprawa jest tajna. Byłem po części zaskoczony zarzutami. Nie mogę ich nawet ujawniać. Korupcja nie dotyczyła mnie, lecz była związana z pewną firmą budowlaną. Czekam na pełne wyjaśnienie sytuacji – podkreśla.