Miasto co roku przyznaje dotację dla jednej z parafii na renowację zabytkowych nagrobków. Ale radny Koalicji Obywatelskiej ma wątpliwości, czy jest to zgodne z prawem.
Tegoroczne wsparcie samorządu to 28 tys. zł. Otrzymuje je parafia pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Potrzebna jest jednak zgoda radnych. – Parafia to jednostka kościoła katolickiego, zatem jak ta uchwała ma się do ustawy o gwarancjach wolności sumienia i wyznania? – zastanawia się radny Paweł Siłakiewicz (Koalicja Obywatelska). – Przepisy wskazują, że ani państwo, ani państwowe jednostki organizacyjne nie mogą dotować kościołów– przytacza Siłakiewicz.
Takich wątpliwości nie ma jednak Bogusław Broniewicz (Biała Samorządowa), przewodniczący rady miasta. – Taką uchwałę podejmujemy rokrocznie i jest to wkład miasta do renowacji nagrobków na cmentarzu parafialnym. Co roku stowarzyszenie Koło Bialczan prowadzi kwestę na ten cel– przypomina. – W mojej ocenie nie naruszamy ustawy, bo nie dotujemy parafii jako podmiotu realizującego kult religijny, a jedynie jej gospodarskie działanie– wskazuje jeszcze przewodniczący.
Z kolei, prezydent nazywa to „utrwaloną praktyką”. –Poza tym z ustawy wynika, że to jednostki państwa nie mogą dotować, a nie ma przepisów, które zabraniałaby tego jednostkom samorządu terytorialnego – stwierdza Michał Litwiniuk (PO). Tłumaczy też, że dotacja trafia do parafii, bo to ona zarządza cmentarzem.
Pytania radnego z KO zdziwiły Stanisława Nikołajczuka z prawicy. – Na cmentarzu pochowani są ludzie różnego wyznania, wierzący, ale nie tylko. To co pan mówi, to dyskryminacja– zwrócił się do kolegi radny Zjednoczonej Prawicy.
Siłakiewicz zapewnia, że chodzi mu tylko o kwestię zgodności z prawem. – Niczego nie krytykuję i nie podważam celowości dbania o zabytki. Jednak tytuł uchwały jasno wskazuje: „w sprawie przyznania dotacji Parafii Rzymskokatolickiej pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny”. Zatem, czy poza tradycją, mamy jeszcze jakąś ekspertyzę? – dopytuje prezydenta radny.
Urzędnicy odpowiadają, że uchwała jak dotąd nie była zakwestionowana przez nadzór wojewody.
W głosowaniu tylko Paweł Siłakiewicz się wstrzymał, a reszta radnych poparła pomoc parafii. W tym roku renowacja trzech mogił i zespołu płyt nagrobkowych będzie w sumie kosztować ponad 50 tys. zł.