Parczew w niedalekiej przyszłości wzbogaci się o gaz ziemny z Białorusi. Nitka wiodąca do Puław zaopatrzy to miasto. Przez teren parczewskiej gminy będzie przebiegać rurociąg o długości prawie 10 kilometrów.
Wykonawcą rurociągu będzie lubelska spółka HEAT, która specjalizuje się w realizacjach tego rodzaju przedsięwzięć. Urząd miejski liczy, że dzięki nowej inwestycji na terenie miasta powstaną nowe miejsca pracy. Pracownicy parczewskiego magistratu przystąpili już do rozmów z właścicielami działek, przez, które będzie przebiegał gazociąg. Projekt przewiduje, iż na terenie Parczewa będą znajdować się dwie stacje redukcyjne. Pierwsza ma zostać umiejscowiona przy trasie Parczew-Międzyrzec Podlaski i będzie zasilać wschodnią część miasta. Druga natomiast ma zostać wybudowana w bezpośredniej bliskości linii kolejowej Parczew-Lublin. Jej głównym zadaniem będzie zasilanie zachodniej części grodu nad Piwonią.
- Bardzo zależy nam, aby jak najszybciej rozpoczęła się budowa i jako pierwsza gaz otrzymała Huta Szkła w Parczewie. Dzięki temu znacznie zmniejszą się koszty produkcji w tym dużym przedsiębiorstwie. Jeżeli gaz popłynie, władze huty złożyły zapewnienie, iż zakład stworzy 150 nowych miejsc pracy - dodaje burmistrz.
Trwają również rozmowy w sprawie powstania zakładu gazowniczego w Parczewie, który będzie obsługiwał funkcjonowanie rurociągu wysokiego ciśnienia oraz dalszą jego rozbudowę na terenie miasta. Podczas ostatniej wizyty przedstawicieli spółki HEAT w Parczewie rozmawiano o odkupieniu odpowiedniego budynku wraz z placem od Urzędu Miasta. Przewiduje się, że nawet 50 osób będzie mogło pracować w nowym zakładzie.
Władze miejskie uważają, że wszelkie prace przygotowawcze związane z pozyskaniem gruntów oraz wykonaniem niezbędnej dokumentacji zostaną zakończone wraz z końcem bieżącego roku. Natomiast, jeżeli warunki atmosferyczne pozwolą i tegoroczna zima będzie w miarę łaskawa to budowa gazociągu będzie mogła rozpocząć się już w pierwszym kwartale przyszłego roku.