Kiedyś była tu synagoga, teraz będzie obelisk. Wszystko po to, aby upamiętnić łukowską społeczność żydowską. Jeszcze przed wojną Żydzi stanowili połowę populacji miasta.
Inicjatorem powstania obelisku jest pochodzący z Łukowa dr Krzysztof Czubaszek, historyk, który obecnie mieszka w Warszawie. – Synagoga była centrum życia społeczności żydowskiej. Wokół niej były łaźnie, sklepy – mówi Czubaszek.
– Zależało mi, aby wprowadzić do przestrzeni publicznej miasta trwałe ślady społeczności żydowskiej. Bo pamięć o niej przez kilkadziesiąt lat gdzieś zginęła – uważa historyk. A Żydzi przybyli do Łukowa w średniowieczu. Na przełomie XIX i XX w. społeczność przeżywała prawdziwy rozkwit. W najlepszym momencie liczyła ponad 8 tys. mieszkańców i stanowiła ok. 2/3 populacji miasta. Jej kres przyniosła II wojna światowa. Prawie wszyscy Żydzi zostali zgładzeni w komorach gazowych Treblinki bądź rozstrzelani na miejscu.
– Uznałem, że należy przywrócić ich pamięć. Dlatego w 2007 roku współorganizowałem wystawę historyczną o łukowskich Żydach w muzeum regionalnym. Natomiast w 2008 roku opublikowałem monografię „Żydzi Łukowa i okolic”, jedyną taką jak dotąd kompleksową publikację na ten temat – podkreśla Czubaszek. Kolejnym krokiem były znaki w przestrzeni publicznej.
– W 2012 roku w 70. rocznicę likwidacji łukowskiego getta ufundowałem tablicę, która pojawiła się na budynku dawnego magistratu. W miejscu, gdzie Niemcy dokonywali masowych egzekucji ludności żydowskiej- opowiada historyk z Łukowa. – Tablicę łatwiej było mi ufundować, bo to wydatek kilku tysięcy złotych, ale obelisk to już koszt kilkudziesięciu tysięcy zlotych. Prosiłem o wsparcie m.in. miasto Łuków, ale bezskutecznie – przyznaje inicjator powstania obelisku.
Sfinansowania monumentu podjęła się Gmina Wyznaniowa Żydowska w Warszawie. - Gmina funduje tablice upamiętniające, co najmniej kilka razy w roku. Dotyczy to miejscowości w województwach mazowieckim i lubelskim. Wymienić mogę choćby takie lokalizacje jak Lublin, Serock, Otwock. Część inicjatyw była realizowana w partnerstwie z Fundacją Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego – mówi Andrzej Jankowski z Gminy Wyznaniowej.
Obelisk w Łukowie stanął u zbiegu ulic Staropijarskiej i Zdanowskiego (dawnej Bóżnicznej) . - Na miejscu będzie grupa potomków Żydów z Łukowa, są to osoby z Izraela, Francji, Danii i Rosji – dodaje Jankowski. W przyszłości, Krzysztof Czubaszek zamierza jeszcze oznaczyć dworzec kolejowym w Łukowie, z którego do obozu zagłady odjechało kilkanaście tysięcy ludzi.
Odsłonięcie obelisku nastąpi o godz. 11:00. Kolejne punkty programu to m.in. warsztaty z kaligrafii hebrajskiej dla młodzieży, które odbędą się w Muzeum Regionalnym. Natomiast w sali Łukowskiego Ośrodka Kultury o godzinie 12.30 będzie można wysłuchać prelekcji dr. Krzysztofa Czubaszka „Społeczność żydowska w przedwojennym Łukowie”. Później wystąpi tu teatru poezji „Między nocą a dniem”. Uczestnicy uroczystości złożą też kwiaty pod tablicą przy dawnym magistracie i na kirkucie przy ulicy Domaszewskiej w Lasku Malcanowskim.