Przemysłowo-składowa dzielnica „Północna” miała być wizytówką Białej Podlaskiej. W grudniu 2004 roku została nawet oddana do użytku okazała ulica Północna, zbudowana za 3,57 mln euro. Prawie 2,7 mln euro pochodziło z dotacji Unii Europejskiej. Miało powstać 18 nowych przedsiębiorstw, z co najmniej 80 miejscami pracy.
W sukurs przyszedł im Wojewódzki Sąd Administracyjny. Stwierdził niedawno, że uchwała rady o miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego dotyczącym tego obszaru jest nieważna. Wczoraj nad decyzją sądu debatowała bialska Rada Miasta. Postanowiła wnieść skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego na wyrok lubelskiego sądu.
Na sesję przyszli kupcy. Popierający tę grupę radny Andrzej Nitychoruk zarzucił bialskiemu prezydentowi, że plan miał umożliwić wybudowanie hipermarketu. – Bronię interesu kupców, bo jest on związany z miastem – stwierdził. Jednak większość radnych poparła projekt uchwały zaproponowany przez bialskiego prezydenta.
Podczas wczorajszej sesji doszło też do ostrej wymiany zdań pomiędzy prezydentem Andrzejem Czapskim, a radnym Marianem Burdą. Przewodniczący Komisji Rewizyjnej przedstawił wyniki kontroli decyzji prezydenta o zbyciu działek miejskich pod market przy ul. Grunwaldzkiej. Radni nie poparli proponowanego przez niego wniosku o skierowaniu tej sprawy do zbadania przez prokuraturę.