Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(WSS w Białej Podlaskiej)
Dwaj pacjenci, którzy kilka dni temu w wojewódzkim szpitalu przeszli innowacyjny zabieg, czują się dobrze i wkrótce wyjdą do domu.
Zabieg denerwacji tętnic nerkowych to metoda leczenia nadciśnienia tętniczego, przeznaczona dla tych pacjentów, u których leki nie przynoszą wystarczającej poprawy. Zabieg polega na uszkodzeniu nerwów oplatających tętnicę nerkową, co prowadzi do obniżenia ciśnienia krwi o 10–20 mm Hg i nie powoduje skutków ubocznych.
Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Białej Podlaskiej jako jeden z pierwszych w woj. lubelskim poszerzył zakres swoich świadczeń o taki zabieg. W miniony weekend wykonano go u dwóch mężczyzn.
– To pacjenci między 40 a 50 rokiem życia, którzy już od dawna zmagali się z nadciśnieniem lekoopornym – mówi Joanna Kozłowiec, rzecznik prasowy szpitala. – Osiągnęliśmy zamierzony efekt. W chwili obecnej pacjenci mają takie ciśnienie, jakie powinien mieć człowiek w ich wieku. W środę powinni zostać wypisani ze szpitala.
Zabieg polega na tym, że przez nacięcie w pachwinie wprowadza się cewnik, najpierw do tętnicy udowej, a następnie do nerkowej. Z kolei przez cewnik wprowadza się elektrodę ablacyjną. Włókna nerwowe w tętnicy nerkowej przerywa się poprzez porażenie ich energią elektryczną.
– To dla nas sukces, bo do tej pory głównie ośrodki kliniczne wykonywały ten zabieg – mówi Kozłowiec.
Zabieg nie jest refundowany przez NFZ, ale koszty zużytych materiałów poniósł szpital.
Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Białej Podlaskiej jako jeden z pierwszych w woj. lubelskim poszerzył zakres swoich świadczeń o taki zabieg. W miniony weekend wykonano go u dwóch mężczyzn.
– To pacjenci między 40 a 50 rokiem życia, którzy już od dawna zmagali się z nadciśnieniem lekoopornym – mówi Joanna Kozłowiec, rzecznik prasowy szpitala. – Osiągnęliśmy zamierzony efekt. W chwili obecnej pacjenci mają takie ciśnienie, jakie powinien mieć człowiek w ich wieku. W środę powinni zostać wypisani ze szpitala.
Zabieg polega na tym, że przez nacięcie w pachwinie wprowadza się cewnik, najpierw do tętnicy udowej, a następnie do nerkowej. Z kolei przez cewnik wprowadza się elektrodę ablacyjną. Włókna nerwowe w tętnicy nerkowej przerywa się poprzez porażenie ich energią elektryczną.
– To dla nas sukces, bo do tej pory głównie ośrodki kliniczne wykonywały ten zabieg – mówi Kozłowiec.
Zabieg nie jest refundowany przez NFZ, ale koszty zużytych materiałów poniósł szpital.
